OPIS
Czas szkolnej edukacji może być spożytkowany na to, by uczeń poznawał i zrozumiał otaczający go świat oraz potrafił w nim żyć (umiejąc samodzielnie – także w przyszłości – się uczyć). Z tego założenia dla obu stron procesu edukacyjnego wynikają określone wymogi. Przed uczniami jest postawione zadanie opanowania umiejętności: – myślenia w działaniu, – integracji wiedzy i osiągania kompetencji, – sprawnego porozumiewania się (z sobą i z innymi). Rola nauczycieli, od których oczekuje się, że będą aktywnymi doradcami edukacyjnymi (wykorzystującymi uczniowski potencjał rozwojowy i akceptującymi nie tylko indywidualność ucznia, lecz także jego prawo wyboru własnej drogi życiowej), polega zaś na: – organizowaniu sytuacji sprzyjających samodzielnemu uczeniu się, – wspieraniu uczniowskiego wysiłku przez zachęcanie do uczenia się / rozwoju, – wyposażeniu uczniów w techniki i narzędzia uczenia się (M. Taraszkiewicz, 1997). Książka została opracowana z myślą o wsparciu nauczycieli w urzeczywistnianiu dwu pierwszych punktów, ale sądzę, że może posłużyć także nieprofesjonalnym wychowawcom / organizatorom poznawczych zabaw wychowanków. Zadania edukacyjne prezentowane w tym opracowaniu, choć graficznie odległe od monotonii matematycznych „słupków”, nie stanowią jednak odejścia od edukacji adaptacyjnej. Wbrew pozorom to właśnie ona jest zachowana w znakomitej większości ćwiczeń – są to głównie zadania zamknięte z wynikiem końcowym antycypowanym i narzucanym bezpośrednio przez nauczyciela, a pośrednio przez naukowy dorobek ludzkości. Tradycjonalizm takich zadań wynika przede wszystkim z tego, że: – to nauczyciel określa (podporządkowane programowi nauczania) cele fatygowania się ucznia aktywnością zadaniową (czyniąc tym samym te zadania obcymi dla dziecka), – to nauczyciel dobiera ich treść. Właśnie to lokuje przedkładaną tu propozycję po stronie tradycyjnej strategii podającej, po stronie dyrektywnej edukacji za pośrednictwem zadań, w której uczniowie – często nie będąc nawet konsultantami treści i celów tych zadań – mają się dostosować do wyborów poczynionych przez nauczyciela, a legitymizowanych dziedzictwem kulturowym przez twórców programów nauczania. Natomiast tym, co zdecydowanie różni przedstawianą w niniejszej publikacji propozycję od „ortodoksyjnie” tradycyjnych praktyk edukacyjnych, jest „romantyczne wsłuchiwanie się” zleceniodawcy zadań w możliwości, aktualne kompetencje i dążenie do sukcesu zleceniobiorców zadań. Następstwem owego „wsłuchiwania się” jest różnicowanie zadań mających ten sam cel dydaktyczny [np. nawlekanie nitką: a) igły, b) cerówki, c) igły tapicerskiej] bądź różnicowanie dróg dochodzenia do rozwiązania zadania [np. nawlekanie igły: a) w drodze przetykania nitki przez ucho igielne, b) przez nanizanie ucha igielnego na nitkę, c) za pomocą przeznaczonej do tego celu blaszki z drucikiem w kształcie pętelki] [...] W niniejszym opracowaniu prezentujemy przyjęte przez Autora (teoretyczne i praktyczne) rozwiązania kwestii różnicowania zadań – zależnie od intelektualnej kondycji dziecka – ukazując rolę, jaką to różnicowanie może odgrywać w przechodzeniu przez dziecko na wyższy poziom rozwoju. Ten poznawczy cel wyznaczył tok narracji w tzw. praktycznej części książki. Zadania edukacyjne nie tylko są proponowane w trzech wariantach – różniących się między sobą stopniem trudności – ale często ujawniają także rozwojowy potencjał poszczególnych odmian tego samego zadania (związany zarówno z dydaktycznym celem, jak i z jego sytuacyjnym kontekstem).