Główną bohaterką jest dwudziestodwuletnia Justyna. Jak każda dziewczyna w jej wieku, marzy o miłości, o byciu z kimś blisko, o przyszłości u boku wspaniałego mężczyzny, lecz na tym podobieństwa się kończą i wręcz są zepchnięte na plan drugi. Autor w sprawny sposób ukazuję, czym może skończyć się złe doświadczenie z wieku dorastania, gdy w dojrzewającym seksualnie umyśle tworzą się wzorce. Pierwsze doświadczenia, z reguły nieporadne, zaskakujące, czasami nieprzyjemne, odbijają w nas piętno i warunkują dalsze kontakty z drugim człowiekiem. Gdy są zbyt mocne, wrzynają się w pamięć i pozostają czasami do końca życia. To przydarza się bohaterce, która nie rozróżnia uczucia strachu, wstrętu i bezsilności od uczuć przyjemnych. Miesza je, wręcz prowokuje te złe, aby otrzymać te dobre. Tak ją „zaprogramował” pierwszy intymny kontakt z mężczyzną. Chce go powtórzyć, by było jak za pierwszym razem, lecz nie znajduje tego w realnym życiu.
Tu zaczyna się główna przygoda Justyny. Postanawia wyruszyć do innego miasta i tam zdobyć siła to, czego pragnie. Po drodze spotyka mężczyznę, który wydaje jej się mało atrakcyjny i niegodny uwagi, ale to tylko pozór i tragedia gotowa.
Zadziałał u niej mechanizm adaptacyjny. Nie dostrzega w mężczyźnie zła, ale źródło własnej przyjemności i decyduje się pozostać przy nim. Z czasem zaczyna dostrzegać w sobie uczucia, które wydają się jej zauroczeniem, a nawet miłością. Nie rozumie tego, stara się je zanegować, racjonalizować, ale im dłużej przebywa w jego towarzystwie, tym mniej ma siły na przeciwstawienie się sobie samej. Prawie syndrom sztokholmski, prawie, bo na końcu dowiadujemy się, że było w tym coś innego.
Autor w sprawny sposób opisuje kolejność uczuć budzących się w młodej dziewczynie: zafascynowanie, zauroczenie, miłość, nadzieja, rozczarowanie, zdrada, rezygnacja i próba pogodzenia się ze stratą. Moim zdaniem udało mu się to perfekcyjnie.
Książka jest napisana lekkim językiem, ale muszę przyznać, że sceny erotyczne to mocna strona autora. To plus tej powieści, ale oczywiście niejedyny.
W końcu to, thriller, więc są zwroty akcji i zaskakujące zakończenie. Jest to też erotyk i tu autor popisał się najbardziej, wręcz miałam wrażenie, że świadomie wykorzystuje swój talent ponad miarę, rozpisując się w tych momentach.
Jest to też sprawny opis budzącej się seksualności bohaterki.
Dziękuję autorowi, a książkę polecam każdej dziewczynie i chłopcu.
Autor: Patrycja Data: 13.08.2020