OPIS
Warszawa, Płazów, lata międzywojenne. Stanisław Hubryna, właściciel domu bankowego staje w obliczu bankructwa, które stara się zataić przed społeczeństwem ufającym w bezpieczeństwo swoich majątków. Trudna sytuacja wpływa jednak destrukcyjnie na stan psychiczny uznanego bankiera, który znika w momencie ujawnienia beznadziejnego położenia banku, a więc także – setek ludzi. W tym samym czasie do akcji wkracza szajka „Pijanej Biedronki”, której nieostrożne posunięcie przysporzy problemów wielu osobom, a zaginięcie ważnych akcji spowoduje lawinę zdarzeń tragicznych w skutkach. Sprawę bada detektyw Zachariasz Żaba, którego zdolności zostaną wystawione na ciężką próbę.
Najgrubszy kryminał II RP! ?32. tom Kryminałów przedwojennej Warszawy
Fragment książki: Podchodzi do okna. Z wysokości czwartego piętra patrzy na mrowie ludzkie, które zaległo ulicę. Tłum faluje morzem głów. Ręce, ściśnięte w kułaki, wyciągają się do zimnych murów i do okien banku. Zrazu milczący tłum zaczyna wydawać pierwsze pomruki gniewu. Już wyrastają przywódcy, trybunowie pokrzywdzonych. – Oddajcie nam nasze pieniądze! – Bądźcie przeklęci! – Złodzieje! Oszuści! Łotry! – Co zrobiliście z naszym groszem? – Gdzie Hubryna? – Precz z Hubryną! – Uciekł taki syn za granicę! – Taki zawsze wyjdzie cało! Pomruk zrywa się w ryk oszalałej ludzkiej tłuszczy. Do zamkniętych bram gmachu prze wściekle wielotysięczna rzesza. Pod naporem jej gną się i łamią uliczne latarnie. – Precz! Złodzieje! Nasze... pieniądze!