OPIS
Od schyłku średniowiecza stosunki między Polską a jej wschodnimi sąsiadami nabierały coraz większego znaczenia. Szczególnie po Unii Lubelskiej (1569r.) widać coraz większy wpływ języka i kultury polskiej na wschodnie obszary państwa. Na ziemie te napływali Polacy, a miejscowa szlachta ruska polonizowała się i przyjmowała katolicyzm. Zaczęła się także zbrojna konfrontacja z państwem moskiewskim oraz wojny kozackie. W XX wieku rewolucja bolszewicka zaczęła likwidację kresowej elity polskiej, a później także polskiego chłopstwa, opierającego się sowietyzacji. Natomiast w II RP na Kresach południowo-wschodnich zaczął się rozwijać, oparty na darwinizmie społecznym, szowinistyczny nacjonalizm ukraiński (partia OUN), a w latach II wojny światowej także UPA, który doprowadził do ludobójstwa tamtejszej ludności polskiej. Po wojnie Polska utraciła Kresy, ale pamięć o ludobójstwie, jakiego tam dokonano, nadal stanowi problem moralny i polityczny, zwłaszcza że na terenie państwa ukraińskiego rosną wpływy ideologii OUN. Niestety, nie wszystkie siły polityczne w III RP właściwie rozumieją tamtejszą sytuację, zamykając oczy na fakty nie do przyjęcia z polskiego punktu widzenia, łącznie z postulatami odebrania Polsce 19 powiatów. Jak pisze jeden z autorów, Grzegorz Mazur: "Po odzyskaniu niepodległości przez Ukrainę w 1991r. bardzo szybko pojawiły się na porządku dziennym w społeczeństwie tego nowo powstałego państwa problemy związane z tożsamością narodową, pamięcią historyczną i tradycjami. Ukraina, poza krótkotrwałymi epizodami, nie miała w swej przeszłości tradycji istnienia silnego państwa. [...] Sprawa sformułowania państwowej polityki historycznej w tej sytuacji stawała się rzeczą konieczną/ Oprócz owej polityki historycznej kwestią istotną było podjęcie badań nad sprawami, którymi do tej pory historycy nie mogli się zajmować Wyjątek stanowiła tutaj historiografia emigracyjna [...]. Na Zachodzie byli członkowie OUN, UPA i żołnierze 14 Dywizji SS Galizien, zajmujący często eksponowane stanowiska w strukturze społecznej, prowadzili działalność apologetyczną wobec Stepana Bandery i innych przywódców oraz całego ukraińskiego ruchu nacjonalistycznego. […] Za swego rodzaju symbol można uznać tutaj działalność Sławy Stećko, która po śmierci męża Jarosława Stećki stanęła w 1986r. na czele OUN na emigracji, ale już w 1992r. powróciła na Ukrainę, gdzie założyła odwołującą się do tradycji OUN partię Kongres Ukraińskich Nacjonalistów. Od 1997r. do śmierci w marcu 2003r. sprawowała mandat do Rady Najwyższej." W książce, składającej się 16 artykułów, poruszono wiele kwestii związanych z naszym dziedzictwem i obecnością na wschodzie, m.in. problemy dot. bieżącej polityki, która szczególnie na odcinku ukraińskim budzi wiele słusznych kontrowersji. Autorami są politolodzy, historycy, religioznawcy i in.