OPIS
Główny bohater tego albumu, karniowicki dwór, żył niegdyś jak inne. Ludzie rodzili się w nim i umierali, słuchali każdego dnia mszy św. w kaplicy, w sadzie smażyli konfitury, liczyli korce pszenicy i żelazne haki w oknach. Posiadłość ta bywała majątkiem ziemskim wzbogaconego mieszczanina, czasem obywatelskim letniskiem albo posagiem urodziwej panny. Często zmieniali się jej właściciele – rzadko kiedy panowały tutaj więcej niż dwa pokolenia jednej rodziny. Latami toczono spory o granice majątku...