OPIS
To nie jest książka o tym, jak uwodzić kobiety. Nie jest również o tym, jak zdradzać żonę. Nie jest poradnikiem, jak radzić sobie z kryzysem czterdziestolatka. Owszem, bohater (Tytus) jest czterdziestolatkiem, cieszy się wyraźnie ponadprzeciętnym zainteresowaniem płci pięknej, na potęgę zdradza żonę, jest przekonany, że techniki uwodzenia opanował do perfekcji i mógłby być w tej dziedzinie ekspertem. Wkrótce jednak przekonuje się, że to, co działa dziś, nie musi działać zawsze. W każdym mechanizmie jest jakiś słaby punkt, który zawodzi jako pierwszy. Uwodzicielski mechanizm Tytusa również nagle nawalił. Paradoksalnie stało się to wówczas, gdy bohater rozstał się z żoną. Wydawałoby się, że żona była zbędnym ogniwem. Teraz, po rozstaniu, powinno być łatwiej – nie trzeba będzie kręcić, kombinować, wymyślać wieczornych narad, wyjazdowych konferencji, a tu takie zaskoczenie, żony zabrakło i wszystko stanęło w miejscu. Jak Tytus rozwiązał problem? Odpowiedź znajdziesz w treści odpowiadania, które obfituje w zabawne, chwilami wręcz groteskowe sytuacje. Tytus natomiast, choć sprawia wrażenie cynika odpornego na bodźce z zewnątrz, chwilami sam łapie się na tym, że to nie do końca jest prawda.