OPIS
W swoich młodych latach Travis Uriah Long marzył o dobrze zorganizowanym życiu, zwłaszcza że matka nie była w stanie mu tego zapewnić. Zaciągawszy się do Royal Manticoran Navy oczekiwał, że znalazł wreszcie tę podporę, której tak bardzo szukał.
Niemniej życie w Marynarce Wojennej nie było dokładnie takie, jak wcześniej sądził. Okres rekrucki okazał się ciężki i frustrujący, zaś na pierwszym pokładzie, na który został przydzielony, daremnie byłoby szukać ładu i dyscypliny. Na dodatek Gwiezdne Królestwo Manticore dochodziło wciąż do siebie po wyniszczającej zarazie i Royal Navy ledwie wiązała koniec z końcem.
Manticore było wtedy niewielkim królestwem, jednym z wielu powstałych po Diasporze. Najbliżsi sąsiedzi byli odlegli o miesiące lotu nadprzestrzennego, zasoby raczej skromne. Przy ograniczonym jeszcze handlu międzygwiezdnym, rzadkich kontaktach z innymi państwami i głębokim kryzysie ekonomicznym niektóre frakcje parlamentarne dążyły konsekwentnie do likwidacji marynarki wojennej, żeby zatrudnić jej specjalistów w innych sektorach gospodarki.
Niemniej były to lekkomyślne propozycje krótkowzrocznych polityków nie rozumiejących, że wszechświat nie jest wcale bezpiecznym miejscem. Manticore już wkrótce miało przekonać o tym na własnej skórze, doceniając przy okazji służbę i pasję Travisa Uriaha Longa. Z tą chwilą jego wybór służby w Marynarce Wojennej przestał być po prostu życiową pomyłką.