Kojarzycie Stephanie Plum, łowczynię nagród z całkiem dosłownie wybuchowymi przygodami? Albo może znacie detektywa Monka? Autorzy, którzy stworzyli te dwie postacie, połączyli siły i napisali wspólną serię. Pierwszy jej tom ukazał się niedawno na naszym rynku i nosi tytuł „Skok”.
Co się stanie, jeśli wrzucimy do jednego kotła zdeterminowaną, silną agentkę FBI z niezłym prawym sierpowym, pewnego od dawna ściganego przestępcę, który z niebywałą wprawą jest w stanie wszystkich wykiwać, a także m.in. kobietę potrafiącą prowadzić wszystko, od samolotu po koparkę, i niedocenionego aktora, który całą sobą wczuwa się w rolę. Co jeśli oni wszyscy będą uczestniczyć w wielkim przekręcie? A powiem Wam, co się stanie. Otóż, czytelnicy spędzą kilka godzin, świetnie się bawiąc. „Skok” to bowiem kopalnia osobistości o niestandardowych charakterach, pełna ciekawej i wciągającej akcji, która czasem może nieźle zaskoczyć, a także z którą bardzo dobrze spędza się czas, nie czując jego upływu. Na tę książkę składają się nie tylko świetne postacie i interesująca akcja – do tego zestawu trzeba dołożyć jeszcze ukryty humor i dobre pomysły. Wszystko to sprawia, że bez wahania mogę polecić „Skok” wszystkim, którzy mają ochotę na lekką sensację lub chcą się odprężyć. A także na dowolną inną okazję. Polecam. :)