OPIS
Może czułeś kiedyś, że tracisz kontrolę? Sprawy umykają... Starasz się, ale nie wychodzi. Jesteś w sytuacji bez wyjścia? Co robić? Poddać się i trwać? Czy jednak się starać? Oto historia trójki bohaterów z Meksyku na półwyspie Jukatan, z Tajwanu w mieście Hsinchu i z Chicago (USA), których losy są powiązane w bardzo niezwykły i zagadkowy sposób. Ale przede wszystkim łączy ich wspólne położenie w życiu: ich tożsamości i siła samostanowienia zostały przejęte przez rozmaite układy w otaczającym ich świecie. Podejmują próby działania. Czy któremuś z nich uda się wydostać z pułapki losu? Wszystko zaczyna się i kończy w starodawnym mieście Majów, Chichén Itzá. To tam Roger Craig prezentuje potężną moc niszczenia wskutek wywołania sztucznych błyskawic oraz właśnie tam w niezwykłych okolicznościach Jane i Stan poczynają nowe życie, Marka, który przychodzi na świat w Chicago. Czy bohaterowie osiągnęli swoje cele, aby dokonać przemiany? Przewrotność człowieczeństwa wszakże polega na tym, że: „Ludzie tęsknią za całkowitą odmianą, a jednocześnie pragną, by wszystko pozostało takie jak dawniej” (Paulo Coelho). Oto przedstawiam moją drugą książkę. Czytelnik znajdzie w niej wielowątkową historię z elementami akcji i romantyzmu, pozna zawiłe ludzkie losy i nowoczesne technologie, będzie podróżować w ciekawe zakątki świata oraz zgłębi tajniki psychologii. Natomiast finał będzie niezwykłym zaskoczeniem. www.adrianvictorsky.eu
Wybrane cytaty: I czy wie pan, że po osiągnięciu zamierzonego celu trzeba się z tym celem samemu zmierzyć. A więc, jeśli pan ma marzenie, bo wydaje się panu, że po jego realizacji będzie wspaniale, to wokół tego urzeczywistnionego marzenia wyrosną, chcąc nie chcąc, nowe okoliczności, z którymi musi się pan zmierzyć. Takie nowe okoliczności nie zawsze są tym, o czym się marzy, lecz dodatkowym podarkiem od świata.
***
– Gdy wrócisz do domu, dowiesz się. Możesz spokojnie to wykonać. Już nic ci nie grozi. Policja przejechała. Bezpiecznie dojedziesz do siebie. – Nie wierzę ci. Wszystko miało wyglądać inaczej. Wstępna umowa nie przewidywała takich przygód…
***
Proszę, przemyśl, co chcesz wyrażać przez swoją grę, jakie emocje wzbudzasz w sobie i w słuchaczach. Pamiętaj, że jesteś odpowiedzialny za to, co tworzysz, nie tylko wobec siebie, ale też wobec słuchaczy, ich emocji, ich percepcji. Staraj się pozytywnie wpływać na ludzi. Na tym polega odpowiedzialność artystów – mówiła nauczycielka.
***
Jestem znudzona dotychczasowym życiem, czuję się wypalona. Chcę szukać nowych wrażeń. Tak mi przykro, że cię ranię, ale ruszam w swoją stronę. Zaczynam życie od nowa. Inne niż to nasze, które spędziliśmy wspólnie. Potrzebuję teraz czasu wypełnionego radością i mocnymi doznaniami. Nic innego się nie liczy. Nawet ty – mówiła Jane coraz bardziej zdecydowanie.
***
– Dno w życiu to niezdefiniowany a priori poziom totalnej degrengolady i wszelkiego okrucieństwa, jakie można otrzymać za friko. Po dotarciu do niego i skutecznym odbiciu się czujemy ulgę i radość, że wreszcie chociaż jest kiepsko, to jednak lepiej.
*** Wyładowanie elektryczne podążało z chmur wzdłuż linii, którą rozświetlił niebieski laser o potężnej mocy. Niebieskie światło jonizowało, a więc uwalniało elektrony z atomów powietrza, przez co ładunek z chmur mógł się wyzwolić wzdłuż tego gazowego przewodnika w stronę ziemi, a w tym przypadku tratwy na wodzie.
***
W jego głowie kłębiły się myśli: „Dlaczego chcę żyć inaczej? Dokąd pędzę i dokąd warto pędzić? Czy jestem przez to szczęśliwszy, przede wszystkim w kontekście mojego dawnego życia? Dlaczego stare cywilizacje, takie jak Majów, upadły, a ich potomkowie nie znają wyjaśnienia przyczyn tej klęski? Dlaczego niektórzy z nas znikają, rezygnując z pomysłu dobrego pożegnania? Wreszcie najważniejsza kwestia: Dlaczego tak wiele rzeczy dzieje się bez wyjaśnienia? Gdy znam powody, mogę czuć się bardziej świadomy wydarzeń. A ja, ot tak, bez pożegnania rozstałem się z moją dawną tożsamością”.