OPIS
To ja napisałem tę książkę, tak samo, jak poprzednią. Ta jest dalszym ciągiem tamtej. Tamta jest starszą siostrą tej, jej kuratorką, jej dojną krową. Zdaniem Tomasza Dalasińskiego tamta to powieść awanturniczo-erotyczna. Ta jest taka sama, ale inna. Magda nazwała ten rodzaj prozą wywrotową.
Pisałem tę książkę, jak Bóg dał: w rowie przydrożnym, w zajazdach, na zjazdach, w kokosowym lesie, w klasie szkolnej przerobionej na noclegownię, z niedźwiedziem w ramionach, z duszą na ramieniu i z bronią pod pledem, na wozie i pod podwoziem, czasem co dzień na bieżąco, czasem spoglądając wstecz na przejechany szmat Drogi.
Nie będę na tych kartach nużył czytelnika czczą gadaniną o sztukach pięknych, położeniu i oso¬bliwościach światowych stolic. Nie będę też zabawiać go intryżkami i swawolnymi przygoda¬mi, jakie się zdarzają na przyjęciach, gdzie pani domu częstuje gościa wódką i całusem. Godniejsze jego uwagi zdają mi się przedmioty bardziej szlachetne, tyczące się koni i psów, których byłem zawsze najszczerszym przyjacielem, a także opowiem co nieco o lisach, wilkach i niedźwiedziach.
Wszelkie podobieństwo zwierząt i zdarzeń opisywanych w tej książce do zwierząt i zdarzeń nie występujących w książce poprzedniej, należy złożyć na karb naiwności autora.
Jacek Podsiadło