OPIS
Książka „Wystarczy tylko otworzyć drzwi…” jest pracą cenną, bo analizuje dorobek Kantora niejako „w poprzek” – nie zajmuje się przedstawieniami, aktorami czy poszczególnymi problemami lecz wydobywa rzeczy dla Kantora swoiste, powtarzające się, typowe dla niego lecz właśnie odróżniające go od innych. (…) Dominika Łarionow swoją publikacją wpisuje się w odwieczny spór między teatrologami i badaczami sztuk plastycznych na temat zasad oceny i analizy teatralnej plastyki. Kantor – scenograf, Kantor – autor przedstawień, performansów, cricotagów i ambalaży domaga się wielorakiego oglądu. Prace poświęcone temu twórcy są historią jego teatru, analizą poszczególnych okresów twórczości (teatr zerowy, informel, teatr śmierci) lub konkretnych zagadnień (historia u Kantora, rodzina u Kantora, Kantor i sztuka, klisze pamięci Kantora etc.). Piszą je głównie krytycy sztuki i kulturoznawcy, a przecież Kantor to teatr, teatr autorski, w którym od pewnego momentu Kantor wszystko robił osobiście, występował we wszystkich funkcjach; był jego demiurgiem, sprawcą, kreatorem. Dlatego też niebywale istotna wydaje się perspektywa, z jakiej Łarionow przeprowadza w swojej książce analizę „teatru Kantora”: autorka bada kształt plastyczny przedstawienia w kontekście spektaklu. „Scenografia”, stanowiące ją przedmioty, nie są dla niej dziełami plastycznymi, obiektami sztuki, lecz przede wszystkim dekoracją przedstawienia, teatralnymi rekwizytami, mającymi swoją funkcję w spektaklu. W swojej pracy autorka zajmuje się przedmiotami Kantora, dzieli je na nieantropomorficzne (to, co istnieje również jako zwykły przedmiot w realności, np. krzesło, parasol) i antropomorficzne (ludzkopodobne kukły, manekiny – specyficzne dla Kantora). Opisuje „działania” Kantora (słynne wydarzenia na Foksal), prowokacje, zaskakujące pomysły (np. „multipart” – rozesłanie dzieł wraz z warunkami użyczenia i późniejsze żądanie ich zwrotu). Ukazuje je w szerokim kontekście kulturowym, pokazuje ich rodowód i pokrewieństwa, dowodząc znajomości literatury przedmiotu (szeroko pojmowanej) i umiejętności wykorzystania źródeł. Dla kantorowskich rzeczy szuka pokrewieństw w sztuce światowej i polskiej, w filmie, rodowodów w myśli filozoficznej, estetycznej XX wieku. Z książki dowiemy się nie tylko, kto inspirował Kantora (Stanisław Wyspiański , Witkacy, E.G. Craig), ale również, kto się twórczo Kantorem inspirował (Bob Wilson, Teatr Ciemna, Tadeusz Słobodzianek), jak jego twórczość została odebrana, zinterpretowana i przetworzona. Z recenzji prof. dr hab. Magdaleny Raszewskiej