OPIS
Czytelnik otrzymuje dziś prozę Malewskiej z różnych okresów twórczości. (…) [Pisarka] chętnie „przyznawała się artystycznie” tylko do opowiadań z tomu Sir Tomasz More odmawia, uważając utwór tytułowy za wciąż bliski sobie, przedstawiający typ heroizmu chrześcijańskiego w wariancie renesansowym, który bez zastrzeżeń akceptowała. Nigdy nie wspomniała jednak o rękopisach Czystego mieszkania, uważając zapewne ten utwór za zbyt osobisty, skazany na wegetację w archiwum. Dzieje się jednak inaczej. Pomnożony drukiem rękopis wchodzi także do historii literatury XX stulecia, pokazując nam wielkie koszty psychiczne, którymi okupiona została wolność. Andrzej Sulikowski, ze Wstępu Mamy tu również do czynienia z rysem jej wczesnej twórczości: interesuje ją przede wszystkim jednostka górująca w jakimś sensie nad otoczeniem. (…) Malewska dowartościowuje opór i bunt moralny, niezależność myślenia, niechęć do kłamstwa w czasach, gdy tylko nieliczny mógł powiedzieć o sobie z radosną ulgą (…), że „stoi tam, gdzie stał”, że mimo okoliczności pozostał sobą – „jak najbardziej sobą”. Anna Głąb, Ostryga i łaska. Rzecz o Hannie Malewskiej