Kto powiedział, że dziesięć lat to najlepszy wiek na przygodę?
Jędrek to koleś, z którym nie grozi Wam tylko jedno: nuda! Za to wszystko inne jest bardzo prawdopodobne. Lepiej miejcie się na baczności!
* * *
Przepis: wrzuć do miksera zabawną powieść, dodaj do niej komiks, wymieszaj starannie i… bestseller gotowy! Wielbiciele "Dziennika cwaniaczka" będą zachwyceni. Wielbiciele komiksów także. Niezadowoleni mogą być tylko autorzy tradycyjnych książek, jak – nie szukając daleko – ja. Bo nie jestem pewien, czy po pojawieniu się tytułowego Jędrka dzieci będą chciały czytać o kimś innym.
Zafrasowany Grzegorz Kasdepke
Kreatywni ludzie, tacy jak Wy, drodzy czytelnicy, czy ja, wiedzą, że nie powinno się karać chłopca za to, że obciął młodszemu bratu włosy, aby oblepić nimi plastelinową figurkę King Konga. I może nie miałbym tej "włochatej afery" za sobą, gdybym w tym czasie pochłaniał przygody Jędrka, bo tak wciągającej książki dla chłopaków (i nie tylko!) to z nożyczkami... Wróć! Ze świecą szukać.