OPIS
Stanął przed nami, odchylił połę więziennej bluzy, kucnął, złapał za koszulkę i podciągnął ją w dół, ukazując lewą pierś. – Patrzcie wszyscy! – Dłonią zaczął intensywnie pocierać skórę tuż nad sercem. Kiedy po chwili ją cofnął, naszym oczom ukazał się przedziwny widok. Na zaczerwienionej skórze pojawił się biały napis. – Czytajcie, bo tu stoi o mnie! – Jego głos zabrzmiał jak ponure objawienie.
Przeczytałem w duchu wytatuowane zdania: „Tu jest potrzebna mądrość. Kto ma rozum, niech liczbę Bestii przeliczy: liczba to bowiem człowieka. A liczba jego: 666”.