OPIS
Niniejszy tom to zbiór tekstów dotychczas rozproszonych w międzywojennej i emigracyjnej prasie albo nigdy nie publikowanych. Tytuł pochodzi od żartobliwego życiorysu Sergiusza Piaseckiego, w którym autor tak siebie przedstawiał: "Umiem wiele pożytecznych rzeczy: żonglować, chodzić na rękach, ruszać uszami, językiem do nosa dostawać – z czego jestem strasznie dumny. Z mniej interesujących: szpiegować, uprawiać przemytnictwo i wiele innych, o których nie chcę z wrodzonej skromności wspominać. Nie robię teraz tego, bo władze sądowe w stosunku do mnie wykazały brak poczucia humoru. Za karę pozbawiłem je dobrego klienta. Dawniej interesowali się moją osobą: policja, wywiadowcy, sędziowie, prokuratorzy, strażnicy graniczni. A teraz tylko wydawcy i reportery..."