OPIS
Jerozolima. Mały pokój z oknami na arabską wioskę. Chemda odchodzi, wie, że to ostatnie dni jej życia. Czuwają przy niej Dina i Awner – córka, której nigdy nie umiała pokochać, i syn, którego kochała zbyt mocno.
Chemda wspomina: dzieciństwo w kibucu, surowego ojca, jezioro, nad które zawsze uciekała, by schować się przed światem.
Dina nie chciała powtórzyć błędów matki, starała się dać swojej córce wszystko, czego sama nigdy nie miała. Co zrobi, gdy Nican zacznie się od niej oddalać?
Awner jest sfrustrowany i nieszczęśliwy. Gdy pewnego dnia zobaczy w szpitalu starszą kobietę czule opiekującą się umierającym mężem, postanawia zrobić wszystko, by ją poznać.
Najnowsza powieść Shalev to saga rodzinna, opowieść o bliskości, tęsknocie i rozgoryczeniu, o odchodzeniu – i uwalnianiu się od przeszłości.
Jak w poprzednich powieściach, tak i tu próbuję zbudować dom, ale jego konstrukcja jest zupełnie inna. Żyje w nim więcej ludzi i więcej okien wychodzi na kraj – na najwcześniejsze dni kibucu, na trudne kwestie praw człowieka i na relacje najtrudniejsze ze wszystkich: te między rodzicami i dziećmi. Myślę, że czytelnikiem najbardziej zaskoczonym tą książką jestem ja sama.
Zeruya Shalev