OPIS
Nazwa Valdo pochodzi od Piotra Valdo, średniowiecznego kaznodziei, założyciela radykalnej grupy religijnej - waldensów. Dla nas nazwa VALDO jest symbolem poszukiwania w muzyce rockowej rzeczy nieoczywistych, niebanalnych, ukrytych. Ich inspiracje są dość rozległe: John Frusciante, King Crimson, Mike Patton, The Doors.
Zespół Valdo powstał w 1997 roku w Morągu (k/Olsztyna). W jego składzie po początkowych zawirowaniach zostali: Radosław Żydonik (gitara, vocal), Piotr Siejka (bas) - główni założyciele grupy - oraz Mariusz Kalinowski (gitara) i Grzegorz Iwaniec (bębny). W takim zestawieniu zespół nagrał płyty: - "Valdo" (1998) - pierwsze demo. Materiał, który pozwolił zadebiutować grupie na antenie radiowej (m.in. w "Trójce"), na licznych koncertach - "The MO" (1999) - drugie demo. Utwór "Małe Piwko" znany jest z filmu "Przyjęcie na 10 osób + 3"). Niedługo potem (rok 2000) zespół wygrał szczeciński przegląd "Generator Szans". - "Linoskoczek" (2004) - właściwy debiut grupy. - Na krawędzi snu (2007) - drugi album grupy
"Na krawędzi snu" to płyta poświęcona snom i nocy. Jak mówią sami muzycy: "Staraliśmy się stworzyć klimat przenoszący słuchacza gdzieś na pogranicze jawy i snu, w miejsce gdzie nikt nie jest pewny czy właśnie się obudził czy jeszcze śni. Wszystko to czego doświadczamy w ciągu dnia przekłada się na świat sennej ułudy w związku z czym na albumie świat nocy nie jest jednoznaczny. Obok przyjemnego sennego marzenia czai się strach". W 2009 roku zespół opuścił gitarzysta Mariusz Kalinowski. Obecnie grupa występuje jako trio.
Najnowsza propozycja "Trybiki" to 15 rockowych kawałków, nad którymi zespół pracował pod koniec 2010 roku. Materiał nagrywany bez barier, bez ograniczeń, za to z głębokim przekonaniem, że dzieje coś intrygującego, zupełnie innego niż dotychczas. Okazało się, że z chaosu wyłoniło się sporo ciekawych melodii. Na początku prostych i surowych, potem coraz bardziej rozbudowywanych. Tak powstawały "Trybiki" Album nagrany został w 2011 roku w Ostródzie, Morągu i Gdyni. Zostanie wydany w czerwcu 2012 nakładem Luna Music.
I uwaga! Znajomi mówią, że "Trybiki" potrafią wkręcić na maxa.