OPIS
„Staram się im towarzyszyć jak najczęściej – o świcie i w zapadającym zmierzchu; gdy ich grzbiety mienią się ciepłymi barwami zachodzącego słońca i gdy wyłaniają się z mgły. Wiosną, latem, jesienią, zimą…
Rejestruję ich pierwsze kroki na wiosennej łące, ich zabawy, naukę, walkę o przywództwo w stadzie.
Fotografuję, kiedy skubią w skupieniu trawę, odpoczywają i kiedy galopują z rozwianą grzywą…
Bywają znakomitymi i cierpliwymi modelami – wdzięczą się, jakby świadome swej urody, przechylają filuternie głowę, rzucają powłóczyste spojrzenia prosto w obiektyw i stroją swe końskie miny. Staram się także uchwycić je w ruchu – gdy niemal płyną nad ziemią”