OPIS
Akcja kryminału rozgrywa się w dwóch nadbałtyckich miastach: Gdyni i Sztokholmie. Autor doskonale odtwarza chłodny klimat skandynawskich kryminałów łącząc go z gorący temperamentem nadkomisarz Ewy Wichert, prowadzącej śledztwo w Gdyni.
Miejsce zbrodni: miasto portowe, w którym łatwo się zatracić - Gdynia.
Ciała młodych kobiet policja znajduje szybciej niż wyjaśnienie hipotez okoliczności ich śmierci. Tropem zbrodni podąża uparta Kaszubka, nadkomisarz Ewa Wichert. Przemierzamy z nią niedostępną dla zwykłych śmiertelników Gdynię, jej najjaśniejsze i najmroczniejsze zakamarki. I nieprzenikniony Sztokholm, z jego chłodnym klimatem, sprzyjającym rozwiązaniu zagadek kryminalnych.
Fragment książki:
Ze zgrozą przyglądał się fioletowym ranom na ciele denatki. Podobnie głębokiej owalnej ranie na skroni. Kobieta była zupełnie naga i nie miała żadnej biżuterii. Ewa zwróciła uwagę na kawałek materiału na przegubie. Była to namoknięta biało-czerwona plecionka. Wyglądała jak dziecięca bransoletka z włóczki. Zazwyczaj zabójca robi wszystko, aby ukryć swój czyn. Robi wszystko, aby pozbyć się najważniejszego dowodu., czyli ciała. Dlatego wielu ofiar nie odnajduje się nigdy. A tu zupełnie inaczej. Dlaczego? Czyżby chodziło o sygnał dla nas, próbę sprowokowania policji? Tylko po co? Wiadomo, że akurat tego sprawcy policja będzie szukać, jak długo tylko się da. A może była to wiadomość dla innych? Ale co oznaczała?
Janusz Grabowski - urodzony w Gdańsku, mieszka w Sztokholmie. Do Szwecji wyjechał na studia, a robił prawie wszystko: myl okna, prowadził restauracje, był kelnerem księżniczek na przyjęciach noblowskich. Na promach zaczynał jako kelner, w końcu awansował na szefa obsługi pasażerskiej całej floty. Jest kucharzem z dyplomem Szwedzkiej Akademii Gastronomicznej. Zwiedził prawie cały świat, zarządzają znana marką w Europie Centralnej, Afryce, na Bliskim Wschodzie, w Indiach i byłym Związku Radzieckim. Dopiero zostawszy prezesem oddziału międzynarodowego koncernu, znalazł czas na pisanie kryminałów.