Lucyferowi udało się doprowadzić do Apokalipsy. Legiony Pana i Szatańska Armia już nie istnieją, podobnie jak ziemska cywilizacja. Szaleje Głód, Wojna i Zaraza, a jedynymi szczęśliwymi mieszkańcami globu są zombie.
To już pewne - Boga nie ma. Ale czy to oznacza, że rząd dusz przejmie władca Piekła? Na jego drodze ku zwycięstwu stanie banda zakłamanych desperatów, dziwaków, nieudaczników, grubasów, gogusiów, maniakalnych wielbicieli Stephena Kinga i może jeszcze kilka wojujących feministek. No i oczywiście sam Kłamca.
Zapraszamy na Broadway. Dziś w programie - ostatnia bitwa o ludzkość. Tylko jedno przedstawienie!
Pierwsze dwa tomy były świetne i przeczytałem je w dwa dni. Trzeci to już był lekki spadek formy Jakuba Ćwieka ale wciąż trzymał poziom, niestety już tom czwarty jest tak zły, że nie chce mi się nawet wracać do pierwszych dwóch tomów. Ćwiek pisząc ostatni tom dokonał morderstwa na swojej serii, sprawił że stracił zaufanie (wcześniej kupiłbym jego książki w ciemno) i czytelnika.
Przykro mi ale odradzam tą ksiązkę.