Powszechnie uznawana prawda głosi, że kiedy policjant wyjeżdża na urlop, ledwie ma czas otworzyć walizkę, nim znajdzie pierwsze zwłoki. Komendant Sam Vimes ze Straży Miejskiej Ankh-Morpork jest właśnie na urlopie na wsi – niewinnej i wesołej, ale nie dla niego są zwykłe trupy w szafie. Trupów jest więcej, bardzo wiele, a także pradawna zbrodnia, straszniejsza niż morderstwo. Znalazł się poza swoją jurysdykcją, poza kompetencją, niekiedy zagubiony i poza granicami zrozumienia, pozbawiony kanapek z bekonem, ale nie przebiegłości. Podobno w końcu wszystkie grzechy zostają wybaczone. Ale chyba nie całkiem...
* * *
Tylko Pratchett potrafi napisać 39. tom serii i sprawić, że jest równie błyskotliwy i świeży jak pierwszy. Królestwo za taki talent (i poczucie humoru).
"Sunday Express"
Kolejna brawurowa część znakomitej serii. Wspaniałe, niesamowite i fantastyczne!
"Daily Mail"
Terry Pratchett urodził się 28 kwietnia 1948 r. w Beaconsfield. Jako autor opowiadań zadebiutował w wieku 13 lat, w 1971 r. wydana została jego pierwsza powieść Dywan, a potem kolejne: Ciemna strona słońca (1976) i Strata (1981). W 1983 r. ukazała się jego pierwsza powieść z cyklu Świat Dysku – Kolor magii. W 1998 r. został uhonorowany przez królową Elżbietę II Orderem Imperium Brytyjskiego za zasługi dla literatury.
Jak zwykle pod-seria 'Straż miejska" jest rewelacyjna, a gdy Sam jej komendant wpada na trop przestępstwa w trakcie dobrowolnego (przy lekkim wskazaniu na manipulacje Ventariego i lady Sybil) urlopu to trzeba już zacierać ręce i czytać. POLECAM!!!