OPIS
Kamienie na macewie Joanny Preizner to książka pod wieloma względami wyjątkowa. Nie tylko ze względu na jej walory poznawcze, znakomity warsztat, którym z pełną swobodą operuje autorka, ani rozbudowane zaplecze dokumentalne. Tym, co w pierwszej kolejności przykuwa uwagę czytelnika, jest pasja badawcza Joanny Preizner, jej głębokie zaangażowanie nie tylko intelektualne, lecz także emocjonalne, empatyczna zdolność wnikania w minioną rzeczywistość, empirycznie dla niej przecież niedostępną. Autorce udało się zrealizować cel, który wydaje się niemożliwy do osiągnięcia. Połączyła obiektywizm badacza, dla którego ważne są fakty, dokumenty, świadectwa, z subiektywizmem pisarza, który wnika w świat swoich bohaterów i potrafi go oddać niejako „od wewnątrz”. Joanna Preizner pisze dziś, z perspektywy 2011 roku, ale równocześnie odnajduje się „tam”, w tragicznych latach czterdziestych.
Spójność koncepcji w interesujący sposób współgra z różnorodnością materiału badawczego. Preizner pisze o filmach, które powstawały na przestrzeni sześćdziesięciu lat. Pierwszym z nich jest Ulica Graniczna (1949) Aleksandra Forda, ostatnim Joanna (2010) Feliksa Falka. Są wśród tych filmów dzieła wybitne, ale też przeciętne i nieudane. Joanna Preizner interpretuje filmy utrzymane w różnych poetykach, stylach i gatunkach, które, prócz tematu, zdaje się wszystko dzielić, a nie łączyć. Autorka wybrała jednak metodę, punkt widzenia i sposób analizy, które pozwalają tę wielokształtną różnorodność nie tyle sprowadzić do wspólnego mianownika (nie taki był zamysł), co uczynić logiczną, koherentną całością. Książka Joanny Preizner to nie dwadzieścia osobnych tekstów, co dyktował materiał, lecz jedna wypowiedź, o czym zdecydował sposób jej napisania. W pełni usatysfakcjonuje historyka, ale też i każdego zainteresowanego tematem czytelnika, dla którego jej lektura będzie pasjonującą przygodą intelektualną.
Prof. dr hab. Alicja Helman