Kapitan szkolnej drużyny cheerleaderek, Isobel Lanley, jest przerażona, gdy nauczyciel każe jej pracować nad projektem z literatury w parze z Varenem Nethers. Jakby mało było tego, że dzień oddania pracy zbiega się w czasie z najważniejszym meczem szkolnej drużyny, Isobel musi spędzać swój czas w towarzystwie jednego z najbardziej antypatycznych i nielubianych facetów w szkole. Co więcej - sardoniczny, obojętny i zdecydowanie trudny w obsłudze Varen, nie kryje, że nie ma najmniejszej ochoty wziąć na siebie pracy Isobel.
Dopiero gdy Isobel, wiedziona niezdrową ciekawością, zagląda do notatnika Varena i odkrywa w nim dziwne zapiski i niepokojące szkice, postanawia, że jednak zmusi się do współpracy z dziwacznym gotem.
Ciekawość to, jak wiadomo, pierwszy stopień do piekła.
Isobel szybko zaczyna szukać wymówek, by tylko spędzać czas z Varenem. Odsuwa się od przyjaciół i zrywa z autorytarnym chłopakiem, narażając się na szkolną ekskomunikę. Dziewczyna niczym ćma do płomienia, lgnie do dziwnego świata Nethersa - świata, w którym ożywają koszmarne historie Edgara Allana Poe'go...
Zafascynowana Varenem i jego fantasmagoryczną rzeczywistością, Isobel odkrywa, że sny, podobnie jak słowa, mają wielką moc, a największym zagrożeniem dla człowieka, jest on sam. Czy uda się jej ocalić Varena przed cieniami, które on sam powołał do życia?
Z recenzji czytelników:
Skończyłam czytać tę książkę na początku października, zaraz po jej premierze - wystarczy powiedzieć, że jeszcze przez dwa miesiące trzymałam ją na nocny stoliku, żeby wracać do moich ukochanych scen.
Jillian, GoodReads.com
O.M.G. Taka była moja reakcja. Może trochę przesadziłam, bo zaczęłam czytać tę książkę, nie wiedząc, że to paranormal - streszczenie z okładki wyleciało mi z głowy. Podoba mi się, w jaki sposób autorka pisze - lektura przypomina oglądanie filmu. Ponieważ nie zorientowałam się, że Creagh planuje trylogię, czytając modliłam się - Boże, błagam, niech tylko będzie kontynuacja!
Alexa, GoodReads.com
Nie mam 17 lat, mam 27. Nie umiem pisać recenzji. Chciałabym móc napisać recenzję fioletowym tuszem, żeby pokazać, jak bardzo kocham tę książkę! I Varena!
Kim, GoodReads.com
I.LOVED.IT. Serio, mam obsesję na punkcie tej książki. Proszę - ma 543 strony, zaczęłam wczoraj o 18:30, skończyłam dzisiaj o 11:47.
Rae, GoodReads.com
Varen... Powtarzam sobie to imię. Żebyśmy się zrozumieli - nie czczę gotów (Marilyn Manson - nie dzięki!), ale Varen... Varen ma osobowość, jest unikalny, jedyny w swoim rodzaju. Serce mi wali, ilekroć o nim czytam.