OPIS
Kiedy płynie niewinnie przelana krew, budzą się upiory.
Wojny, masowe egzekucje – były dla nich niczym uczty. W ekstazie darły szarpane kulami ludzkie mięso. Upojone przerażeniem.
Teraz budzą się, gdy znękana ziemia ludzkie kości na wierz wypluwa, ciała niepobłogosławione oddaje.
Zrywają się ze swoich mogił, kiedy w huku błyskawic słychać echa wojny. Wietrzą każdy mord, każde krwi rozlanie. Wiecznie złaknione i złe.
Polują...
Dzisiaj w nocy nie gaś światła. Idzie burza. I Zło jest w tej ziemi.