OPIS
"Staram się pamiętać o tym, że celem jest świętość, a nie nawet kapłaństwo, a tym bardziej zdrowie. Tak mi ciężko się z tym zgodzić by nie pragnąć za wszelką cenę kapłaństwa. Nie mam przecież pewności, mimo tak gorącego pragnienia kapłaństwa, że zostałem powołany. Może wolą Bożą jest bym był teraz w seminarium. Pobyt w seminarium rzeczywiście tak dużo mi przyniósł. Taki jestem nędzny, umiem tylko przeszkadzać łasce, a nigdy współpracować. Czy byłbym w kapłaństwie czystym przewodem? Czy zamiast do Boga nie prowadziłbym ludzi do siebie? Tyle we mnie egoizmu, pychy, podłości!"
(fragment)