OPIS
Polska współczesność i groźna atmosfera rodem z Imienia róży!
Marcin Wroński w Officium Secretum obnaża mechanizmy władzy świeckiej i kościelnej, bezbłędnie portretuje środowisko lokalnych mediów i mentalność ludzi zarówno poprzedniego, jak i obecnego systemu.
Dominikanin, ojciec doktor Marek Gliński wraca do Lublina po dwudziestu latach nieobecności. Oficjalnie - jako wykładowca Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, nieoficjalnie - jako wysłannik tajnego watykańskiego Officium. Władze kościelne dobrze przygotowały jego powrót, jednak Gliński zdziwi się, jak wiele osób wciąż pamięta go jako „Kleryka", agenta SB.
Żeby wykonać powierzone przez zwierzchników zadanie, Gliński musi pokonać opór kazimierskich franciszkanów, którzy pilnie strzegą tajemnic swojego klasztoru, a przede wszystkim stawić czoło własnej przeszłości i dręczącym go wyrzutom sumienia. Kolejnych problemów przysporzy zagadkowa śmierć jednego z franciszkanów oraz pewna studentka KUL-u, gotowa wykorzystać sprawę prześladowania swojego ojca w latach 80., żeby zrobić karierę w lokalnych strukturach partii. Co gorsza, lubelski dziennikarz i policjant z Puław nie spoczną, póki nie poznają całej prawdy o Glińskim...
Officium Secretum to współczesna fabuła sensacyjna osnuta na wydarzeniach minionych kilku lat, z retrospekcjami sięgającymi czasów PRL-u. Czytelnik odnajdzie w niej wątek zdrady narodowej, infiltracji opozycji w latach 80. XX wieku i lustracji księży oraz ostry komentarz do współczesnego życia publicznego, teorii spiskowych i hipokryzji mediów.
Z recenzji poprzednich książek autora:
Marcin Wroński zna się na swoim rzemiośle. Jego Komisarz Maciejewski jest nie tylko łamigłówką dla miłośników zagadek kryminalnych, ale kapitalną zabawą dla tych, którzy wiedzą co nieco o historii gatunku. Wroński potrafi bowiem do tła dopasować temat, którym żyła opisywana przez niego epoka, i świetnie całość wystylizować.
Magdalena Michalska, „Dziennik"
Wroński buduje ciekawe, precyzyjne intrygi, pewną ręką panując zarówno nad wątkiem głównym, jak i pobocznymi. Stworzył barwną, niebanalną postać głównego bohatera i wyraziste sylwetki postaci drugoplanowych.
Robert Ostaszewski, www.portalkryminalny.pl
[...] niczym w dobrym spektaklu możemy być pewni, że strzelba wisząca na ścianie w pierwszym akcie, wystrzeli w przedostatnim...
Kamil Janicki, www.histmag.org