Wciągająca opowieść, posiadająca jednak małe ale...Kto nie zna całokształtu świata Efektu Masy, ten może poczuć się nieco zagubiony w opowiedzianej tu historii ściśle powiązanej z grą a zwłaszcza z jej pierwszą częścią, którą można uznać za interaktywną kontynuację tej książki.
Tym niemniej polecam każdemu fanowi Mass Effecta, oraz każdemu innemu fanowi ści-Fi ( może po przeczytaniu zostanie wciągnięty przez Efekt Masy w ten świat ).
Jedyna sprawa natury "technicznej" to tu i tam niezbyt trafne tłumaczenie na języ polski. Tłumacz raczej wcześniej nie miał styczności ze sprawami związanymi ze światem Efektu Masy.
Co do zakupu poprzez Gildię to mogę tylko powiedzieć - super. Szybko, bezproblemowo, na czas. Sam korzystam dalej i polecam wszystkim nieprzekonanym.

Jako totalny maniak tego uniwersum czuje się oszukany przez polskiego wydawce! Zacznę od początku. Pierwszy byk tłumaczy znalazłem już na 64 stronie z tytułowym Asariańskim kelnerem(lol, pięknym i eterycznym!), ot Asari rodzaju męskiego! Widmo rady to dla ISA Duch, a opiekunowie cytadeli to dla nich strażnicy. O niepoprawnej odmianie Krogan nie wspomnę... Niestety z każdą kolejną stroną jest coraz gorzej, ponieważ te wszystkie błędy psują odbiór całości, mimo że wydarzenia w książce są świetnym uzupełnieniem (na razie)trylogii.
1/5 za tłumaczenie, 5/5 za zawartość fabularną która wyjaśnia sporo z przeszłości Andersona i Sanders. Całe szczęście że kolejne tomy zostały wydane przez innego wydawce...
Nie rozumiem tylko jednego. Jak można zlecić tłumaczenie książki osobie niemającej bladego pojęcia na temat świata który owa książka ma uzupełniać?
Co do sklepu wszystko przebiegło sprawnie bez najmniejszych problemów z dostawą, a samą paczkę z książkami dostałem cały dzień wcześniej! Więc gorącą polecam! Oczywiście sklep, a nie książkę która fani tacy jak ja i tak kupią! ;D