OPIS
Mając nikłe wyobrażenie o Państwie Środka i nie znając języka, autor wybiera się na kilkumiesięczną peregrynację po kraju, gdzie bije serce współczesnego świata. Zwiedza wielomilionowe metropolie Pekin i Szanghaj, ogląda Wielki Mur, razem z 80 tys. turystów wspina się na jedną ze świętych gór taoizmu, poznaje pustynię Gobi i Tybet, uczy się zwabiać tygrysy na żywego kurczaka, z pomocą słownika stara się zrozumieć restauracyjne menu oferujące takie specjały, jak "owcze łożysko w rosole" czy "krtań wołową". Relacje ze zdarzeń okrasza dygresjami faktograficznymi, politycznymi i obyczajowymi.