OPIS
Schronienie, osłona, dekoracja, dom, siedlisko, klatka przechowują w swych wnętrzach, strzegąc i uciskając zarazem, drżące istnienia - książka Nowickiego uczy, że każdy byt, żywy czy przedmiot, przedstawiony na fotografii, jest "drżący" - które wbrew sobie, wbrew intencjom fotografa, nie przestają wysyłać ku nam przekazu o własnym pojawieniu się, o własnym przelotnym trwaniu. O trwaniu życia w śmierci i o trwaniu śmierci w życiu.
Wojciech Nowicki jest pisarzem medytacyjnym; jego medytacje wyznacza delikatne i eleganckie poruszanie się między kontemplacyjnym wpatrzeniem się a, gdy trzeba, rozumowym dociekaniem, sięgającym nieraz po odniesienia literackie czy historyczne fakty. Kładzie na szalę dociekań różne, bogate w informacje konteksty, w których może odczytywać swe fotografie, lecz nigdy nie przytłacza nimi swej lektury; umie je i stworzyć i, jeśli uzna ich czczość, właśnie odrzucać. Myśli zbyt dorośle, by oceniać ciężar detalu, konkretu, słowami z zewnątrz, wymierzać go historycznymi zdarzeniami czy cytatami z dzieł filozofów albo krytyków.