OPIS
Przyjęło się mówić, że na starość pamięć płata figle. To prawda. Z wiekiem zapominamy o sprawach codziennych, ale jednocześnie ze zdumiewającą ostrością przypominamy sobie szczegóły z odległej już młodości. Czy tego chcemy, czy nie, zapominanie nieodmiennie towarzyszy starości, a gdy jedne fakty umykają, inne powracają z barwną i szczegółową, a czasem natrętną intensywnością. Douwe Draaisma tłumaczy, dlaczego pogarszająca się pamięć nie powinna nas dziwić ani przerażać. W końcu, jak mawiał Konfucujusz, i tak nawet "najbardziej wyblakły atrament jest lepszy niż najwspanialsza pamięć". Autor dowartościowuje starość jako czas prawdziwej, dojrzałej mądrości. Jednocześnie pokazuje, jak głęboko zakorzenione są w kulturze krzywdzące stereotypy dotyczące podeszłego wieku. Draaisma unika medycznego żargonu, pisze z pasją i udowadnia, że naukowa książka może być fascynującą lekturą.