Niestety, nie zdążymy dostarczyć tego produktu przed Świętami

Piekło weszło do raju.

okładka

Piekło weszło do raju.

Produkt jest aktualnie niedostępny

Kliknij tutaj, jeśli chcesz otrzymać maila, gdy produkt się ukaże.

OPIS

W dniu wybuchu drugiej wojny światowej miałem siedem lat i cztery miesiące, i mieszkałem w Jasieniu nad Łomnicą. Mój (o austriackim rodowodzie) ojciec, legionista Komendanta Józefa Piłsudskiego, był w Jasieniu leśniczym, a moja mama, nauczycielka, była córką ukraińskiego popa, dzięki czemu, prawdopodobnie, nie podzieliłem losu mojego rówieśnika z sąsiedniego leśnictwa. „Piekło weszło do raju” oraz poprzedzająca je „Złota trąbka” stanowią całość tej, w dużym stopniu autobiograficznej powieści, której akcja osadzona jest w latach 1939 i 1941 na polskich kresach. Bogdan Loebl „Rzołnierze Armii Polskiej! Pańsko-burżuazjny Rząd Polski, wciągnowszy Was w awanturystyczną wojnę, pozornie przewaliło się. Ono okazało się bezsilnym rządzić krajem i zorganizować obronu. Ministrzy i gienerałowie, schwycili nagrabione imi złoto, tchórzliwie uciekli, pozostawiają armię i cały lud Polski na wolę losu. Armia Polska pocierpieła surową porażkę, od którego ona nie oprawić wstanie się. Wam, waszym żonom, dzieciam, braciam i siostram ugraża głodna śmierć i zniszczenie. W te ciężkie dni dla Was potężny Związek Radziecki wyciąga Wam ręce braterskiej pomocy. Nie przeciwcie się Robotniczo-Chłopskiej Armii Czerwonej. Wasze przeciewenie bez kożyści i przerzeczono na całą zgubę. My idziemy do Was nie jako zdobywcy, a jako wasi braci po klasu, jako wasi wyzwoleńcy od ucisku obszarników i kapitalistów. Wielka i niezwolczona Armia Czerwona niesie na swoich sztandarach procującym, braterstwo i szczęśliwe życie. Rzołnierze Armii Polskiej! Nie proliwacie doremnie krwi za cudze Wam interesy obszarników i kapitalistów. Was przymuszają uciskać białorusinów, ukraińców. Rządzące kołe Polskie sieją narodową rużność między polakami, białorusinami i ukraińcami. Pamiętajcie! Nie może być swobodny naród, uciskające drugie narody. Pracujące białorusiny i ukraińcy - Wasi procujące, a nie wrogi. Razem z nimi budujcie szczęśliwe dorobkowe życie. Rzucajcie broń! Przechodźcie na stronę Armii Czerwonej. Wam zabezpieczona swoboda i szczęśliwe życie. Naczelny Dowódca Białoruskiego frontu Komandarm Drugiej Rangi Michał KOWALOW.” „Ta książka, głęboko prawdziwa, nie ma nic wspólnego z publicystyką. Pozostaje świetną literaturą. Loebl pokazuje także, jak rozwiać uprzedzenia funkcjonujące w konkretnym, człowieczym wymiarze. Ideologie i polityczne idiosynkrazje nie zabijają, czynią to zawsze konkretne jednostki, choćby i zrzeszone w rozmaitych organizacjach. A zatem także i o przerażającej zgodzie człowieka na okrucieństwo jest ta powieść”. Jarosław Klejnocki, POLITYKA

DODATKOWE INFORMACJE

  • Format:135x205 mm
  • Liczba stron:288
  • Oprawa:miękka
  • ISBN-13:9788375541540
  • Data wydania:22 styczeń 2010
  • Numer katalogowy:121058

PRODUKT NALEŻY DO KATEGORII

RECENZJEjak działają recenzje?

Lista recenzji jest pusta

DOSTAWA

DARMOWA dostawa powyżej 299 zł!

Realizacja dostaw poprzez:

  • ups
  • paczkomaty
  • ruch
  • poczta

OPINIE

Nasza strona używa plików cookies, w celu ułatwienia Ci zakupów. Więcej informacji znajdziesz w polityce prywatności

© 2006-2024 Gildia Internet Services Sp. z o.o. and 2017-2024 Prószyński Media Sp z o.o. PgSearcher