OPIS
Dzieje naszego narodu, to nie tylko chlubna przeszłość naszego państwa, ale to również tragiczne wydarzenia związane z walką o niepodległość. Dotyczy to przede wszystkim okresu porozbiorowego. Pieśń towarzyszyła naszej państwowości od zawsze. Współtworzyła fakty, często je inicjowała, była świadkiem naszych klęsk i zwycięstw, dramatów i nadziei, na obszarach dawnej i obecnej Rzeczpospolitej. Utrwalała naszą kulturę, naszą rację stanu. W książce znajdziemy nie tylko hymny rycerstwa, czy koronacyjne, ale również religijno-narodowe, czy też pieśni hymniczne, w tym również ludowe, harcerskie czy wojskowe. Mamy, więc Bogurodzicę, hymn ostatnich Piastów – Gaude mater Polonia, Boże, coś Polskę, Gdy naród do boju, Rotę, Marsz marsz Polonia, Morze, nasze morze, oraz legionową pieśń My Pierwsza Brygada czy legendarne Czerwone maki na Monte Cassino. Oręż bez pieśni byłby na pewno uboższy i zagubiony. Świadomość tego była powszechna. Wystarczy choćby przypomnieć Mazurka Dąbrowskiego. Pierwotna wersja naszego hymnu narodowego rozpoczynała się od słów „Jeszcze Polska nie umarła". Utwór ten został po raz pierwszy wykonany publicznie podczas uroczystości ku czci Generała Jana Henryka Dąbrowskiego w 1797 roku, we Włoszech. Ta pieśń była rodzajem wici rozsyłanych do Polaków mieszkających pod zaborami. Mazurek był więc traktowany jako pieśń buntownicza. Historia i geneza powstawania naszych hymnów czy pieśni jest równie dramatyczna, jak historia naszej państwowości. Dlatego śpiewając Warszawiankę, czy Hymn do miłości Ojczyzny powinniśmy o tym pamiętać. Jak napisał Jan Pawł II: „Człowiek bez pamięci jest osobą pozbawioną przyszłości”.