Po przeczytaniu recenzji na głównej stronie Suzanny Collins, juz mam dreszcze. Jestem bardzo ciekawy jak to dalej sie potoczy. Troche nuty romansu, dramatu. Dla mnie ta książka przebiła nawet ,, Tunele'' i oczywiście ,,Harrego Potera''( nie nawidze tej ksiązki). Przebiała również Zmierzch czy tam Zmieżch. To bedzie ciekawe przeżycie i nie moge sie doczekac aż sasiade za tą lektóre.

Lepsza niż Potter to ta książka nie jest, bo dla mnie Potter zawsze był i będzie najlepszy, ale jest zaraz za nim!
Przeczytałam już jakiś czas temu. Dla mnie jest niesamowita. Niby taka abstrakcyjna, bo kto w dzisiejszym świecie pozwoliłby na zorganizowanie takich igrzysk?! Jednak po krótkim zastanowieniu stwierdza się, ze to po prostu bardziej drastyczna wersja Big Brothera!
W drugiej części widzimy jak podczas Turne Zwyciężców Katniss stara się udowodnić swoją miłość do Peety, żeby zapobiec powstaniom w dystryktach a tym samym uratować swoją rodzinę. Potem mamy igrzyska trzeciego Ćwierczwiecza i robi się mniej przyjemnie. Są to wyjątkowe igrzyska przeprowadzane na innych zasadach. Za każdym razem na innym. Domyśliłam się na czym będą polegać tegoroczne. Nie wiem czy to ja jestem taka genialna, czy po protu można się tego domyślić. Skłaniałabym się ku mojemu geniuszowi:P
Nie mogę napisać zbyt dużo o tej książcę, bo zepsuję zabawę tym co nie czytali. Ogranicze się więc do "JEST BOSKA"! i bardzo polecam!

Katarina