...oby ostatni

M

Żenada, żeby robić komiks wygenerowany przez AI.

Dam szansę i przeczytam, przyznam, że skłonił mnie do tego gromadny hejt ;)

Już nie przesadzajmy i nie nazywajmy każdej krytyki hejtem.. Hejtem by było jak by ktoś personalnie kogoś atakował. A ten tytuł jest po prostu słaby - i nie powinien być w ogóle w kategorii komiks. Nie dlatego że jest złożony z randomowych obrazów pobranych z Internetu. Dlatego że to w najlepszym wypadku picture book. Smutne jest to że wydawca komiksowy nie wie czym jest komiks i czym jest to medium. Większość tego komiksu wydawca udostępnił u siebie na profilu w socialach. Poszczególne kadry są chaotyczne i nie pasują do siebie. Nie ma tu żadnej narracji obrazem. Te grafiki są sztuczne po prostu. Już Marvele z lat 60 mają więcej życia w sobie niż to. Jak by usunąć tekst to nic by się nie zgadzało, nawet ciężko było by stwierdzić czy to wciąż te same postacie. Według mnie dużo uczciwiej było by jak by tu były przykładowe plansze. Żeby każdy mógł na własne oczy zobaczyć jak bardzo to się rozjeżdża. Przy okazji rozjeżdżania - ciekawi wybór ceny okładkowej dla tego komiksu. Skoro obrazy są generowane to czemu trzeba płacić tak jak by stworzył je człowiek? Czy automatyzacja nie powinna obniżyć ceny? Fakt faktem że są to średnio udane obrazy..

No tak, negatywna ocena to znaczy że hejt. Komiks jest po prostu słaby. Jak ktoś się jeszcze zastanawia to większość jest dostępna za darmo na stronie wydawcy. Ale nie polecam nawet za darmo

Sprzedawanie obrazków AI xD

Czy jeśli "autor" nie ma praw do użytych obrazków to można wziąć ten "komiks" i wydrukować go sobie samemu, i sprzedawać na przykład taniej? Oczywiście zmieniając tekst na swój? Ciekawe jak by się się wtedy zachował "autor"?

W komiksie interesuje mnie rzemiosło twórcy, nie frazy wpisywane w bota AI na discordzie. Wolę szczere rysunki początkującego artysty niż sztuczne, powklejane bez ładu i składu kadry generowane przez komputer.