Na wstępie zaznaczę, że nie chcę brać udziału w niemal "bezcelowej" dyskusji mającej miejsce pod "okładką A" tegoż zacnego tytułu. W związku z tym napiszę parę słów pod "okładką B", którą udało mi się "wywalczyć" :] A nie była to walka łatwa... Gdyż "wymarzona okładka A" została mi wyrwana niemalże z gardła i zniknęła z mojego koszyka zanim zdążyłem sfinalizować zamówienie. Tak było nie kłamie :) Co tu dużo mówić... Zbiór opowiadań jest świetny. Nie będę się silił na żadne dogłębne analizy etc. Bo pozycja ma swoje lata i jest pełen przekrój szeroko dostępnych informacji na jej temat. Każdy szanujący się (albo i nie) fan sztuki komiksowej powinien tą pozycją zdecydowanie się zainteresować. Jest tylko jedno (albo więcej niż jedno) "ale ". Całkowicie niezrozumiała jest dla mnie "polityka wydawcy". Oraz cała otoczka towarzyszącą temu wydawnictwu. Można tylko stawiać niesprawdzone hipotezy czemu to wszystko służy... Bo nie jest sytuacją normalną by osoby zainteresowane "nie mogły" kupić danego tytułu w dzień jego oficjalnej premiery... W normalnej cenie... Bo były niewystarczająco szybkie w klikaniu, bo mają "słabe łącze", bo były w pracy etc. Pojawiają się wspomnienia z wczesnej młodości i bieganie od kiosku do kiosku z zapytaniem "czy ma Pan/Pani może taki magazyn Komiks-Fantastyka?" Konsternacja sprzedawcy... A czas leci... Inni "łowcy" atakują już pozostałe kioski w mieście... Miało to swój urok ale w słusznie minionej epoce. Niektórych najwidoczniej dalej takie sytuacje bawią i jest jak jest. Smutne jest to, że bez większego problemu można ten album dostać za cenę znacznie przewyższająca "okładkową"... Brawo wy :) "Elita przedsiębiorczości" :) A zapewne z biegiem czasu cena będzie tylko rosła... Do osób którym nie udało się zakupić "Arche-Lailah"... Wydawnictwo Kurc jakiś czas temu dało nam możliwość zapoznania się z albumem tego samego autora pt. "Scenki z życia osiedla"... Nie wiedzieć czemu album ten jest dostępny w bardzo atrakcyjnej cenie ... Najwyraźniej nikt go nie chce? Albo nakład był wielotysięczny? ;) Jeśli ktoś jeszcze tego nie zna i jest niezdecydowany polecam nie zastanawiać się zbyt długo bo tytuł ten jest tego wart :)

Polowałem na ten tytuł. Codziennie sprawdzałem stronę, nawet po dwa razy dziennie. Ten tytuł pojawił się najpierw w Zapowiedziach, a potem zniknął!!! Kiedy był w Przedsprzedaży i w Nowościach?, tego naprawdę nie wiem, bardzo dziwne. Chyba że pojawił się tam tylko na parę minut i akurat wtedy nie byłem online, nie widzę innej możliwości. Mimo wszystko czuję rozgoryczenie, nie sądzę, żeby Studio Lain kiedykolwiek go wznowiło. To bardzo dziwny wydawca, nie wiadomo czym się kieruje. Wiele osób kupiłoby na pewno Sarię czy Sha, gdyby był ich dodruk nie mówiąc już o np. czarno-białych Armiach Zdobywcy. Ten ostatni ma wprawdzie wyjść, ale w kolorze i to jeszcze w okrojonej wersji w stosunku do czarno-białej. Wiele osób prosiło Studio Lain by wznowiło ten tytuł właśnie w wersji czarno-białej, na pewno cały nakład by się sprzedał, ale co tam czytelnicy, my wznowimy ten tytuł tylko w wersji kolorowej, bo tak. Bardzo to wszystko dziwne

Przedsprzedaż tego tytułu trwała prawie 2 tygodnie w grudniu. Sprzedaż komiksu rozpoczęliśmy 4 grudnia i jeszcze 16-17 grudnia komiks był dostępny do zamówienia. Na pewno nie były to minuty. Faktycznie pozycje od tego wydawcy potrafią się szybko wyprzedać ale to nigdy nie jest aż tak krótki okres.

Motyw bagna #darksouls, w tych opowiastkach bardzo mi się podoba. Liryka i patos łączy się w tym tomie z absurdem i perwersją. Wizualnie najwyższa półka. Ostatnia historyjka rozwaliła mnie na łopatki, haha.