XIII. Tom 1 (wyd. zbiorcze).

okładka

XIII. Tom 1 (wyd. zbiorcze).

Produkt jest aktualnie niedostępny

Kliknij tutaj, jeśli chcesz otrzymać maila, gdy produkt się ukaże.

OPIS

Seria „XIII” ma już ponad 30 lat. Ta niezwykła historia została wydana na nowo w formie albumów zbiorczych. Na końcu każdego tomu można znaleźć wyjątkowy 14-stronicowy dodatek dotyczący powstania serii z dużą liczbą wcześniej niepublikowanych prac. Dwadzieścia albumów „XIII” zebrano w pięciu tomach w nowej szacie graficznej. To wyjątkowa edycja, której nie można przegapić! 
To historia o szpiegach, spiskach i tajnych rządowych organizacjach. Fabuła wzorowana jest na powieści Roberta Ludluma „Tożsamość Bourne’a”. Akcja rozgrywa się głównie w Stanach Zjednoczonych i opowiada historię mężczyzny cierpiącego na amnezję w wyniku postrzału. Na klatce piersiowej ma wytatuowany symbol „XIII”. Rozpoczyna prywatne śledztwo, aby zrekonstruować swoje dotychczasowe losy, i odkrywa, że jest bezpośrednio zamieszany w zabójstwo amerykańskiego prezydenta. 
Pierwszy album zbiorczy zawiera cztery oryginalne historie: „Dzień Czarnego Słońca”, „Tam, dokąd zmierza Indianin”, Wszystkie łzy piekła” i „SPADS”. 

DODATKOWE INFORMACJE

    Seria:XIII
  • Format:216x285 mm
  • Liczba stron:208
  • Oprawa:twarda
  • Papier:kredowy
  • Druk:kolor
  • ISBN-13:9788328153813
  • Data wydania:11 wrzesień 2024
  • Numer katalogowy:612470

RECENZJEjak działają recenzje?

XIII

Napisane jest, że wydane zostanie 20 części w pięciu zbiorczych tomach, a główna seria na dzień dzisiejszy złożona jest z 24 albumów. Coz tymi ostatnimi 4 albumami ?

Autor: Dariusz Chmielewski Data: 17.07.2024
Kolekcja

Posiadam wszystkie 24 tomy głównej serii i 11 tomów pobocznej serii. Nie spodziewałem się, że nastąpi rezygnacja z kontynuacji dalszych losów agenta XIII w pojedynczych tomach. Egmont zaserwował nam Integrale po kilka tomów w jednym. Rozumiem, że od początku serii mogą być Integrale, ale co dalej z pojedynczymi tomami od numeru 25 do numeru 28 (zgodnie z Wikipedia na Zachodzie takie numery już się ukazały) ? Jeżeli Egmont nie będzie kontynuował serii w pojedynczych tomach od numeru 25 wzwyż, to dla kolekcjonerów oznacza bolesny policzek.

Autor: Grzegorz Data: 21.08.2024
Integrale

Nie no chyba ludzie za bardzo przywiązują się do formy a nie do treści. Egmont ma teraz kontynuować jakąś linię wydawnictwa sprzed kilku, kilkunastu lat? Jak komuś zgrzyta że część tomów jest wydana tak a część tak to niech sprzeda stare i kupi Integrale. Bo co teraz Egmont jak wydaje Itegrale to ostatnie tomy powinien wydać jednak pojedynczo bo Taurus kiedyś nie dokończył seirii? I to nie będzie policzek dla tych co zbierają integrale? Kolekcjonerzy to jest jakiś promil ludzi czytających komiksy, nie są najważniejsi. Na pewno nie powinien Egmont zmieniać w połowie serii Integralii na pojedyncze tomy bo kilka osób poczuje się urażona.

Autor: Doktor Data: 22.08.2024
Tożsamość Trzynastki

To jest jeden z najlepszych komiksów jakie w życiu przeczytałem. Van Hamme w najlepszej formie. Fabuła tego sensacyjnego komiksu jest dosyć zawiła, ale też jest frapująca.

Autor: Mariusz Data: 26.09.2024
Klasyka

Głównym bohaterem dzieła jest mężczyzna z amnezją i tajemniczym tatuażem „XIII” na obojczyku, który pewnego dnia zostaje znaleziony ranny na plaży. Nie pamięta on kompletnie niczego ze swojej przeszłości. W miarę rozwoju historii okazuje się, że jest on uwikłany w ogromny polityczny spisek, w którego centrum znajduje się zabójstwo amerykańskiego prezydenta. Scenarzysta dość mocno czerpie tu wzorce z powieści Ludluma (Tożsamość Bourne’a) zanurzając nas w świat szpiegów, spisków, tajnych operacji i mocnej akcji. Powielanie pewnych fabularnych schematów wcale jednak nie umniejsza tytułowi. Ten bowiem już od samego początku wyróżnia się przemyślaną i niezwykle wciągającą narracją, która prowadzi zarówno bohatera, jak i czytelnika w stronę wielu zaskakujących wydarzeń. Jean Van Hamme tworzy tutaj thriller, który cały czas utrzymuje czytelnika na krawędzi. Akcja toczy się szybko, ale nie chaotycznie. Autor stopniowo odkrywa kolejne karty, nie przytłaczając odbiorcy nadmiarem informacji. Przeskoki czasowe i retrospekcje pozwalają lepiej zrozumieć kontekst wydarzeń, jeszcze mocniej uwypuklając wszystkie zalety scenariusza. Autor bawi się tu także wieloma motywami typowymi dla gatunku sensacyjnego. Pomimo użycia znanych schematów, udaje mu się stworzyć atmosferę napięcia i nieprzewidywalności, a zagrożenie, które czyha na XIII, wydaje się realne i namacalne. Mocną stroną tytułu są również pojawiający się tu bohaterowie na czele z tytułową XIII. Van Hamme bardzo umiejętnie przedstawia jego zmagania z odkrywaniem tożsamości, nie tylko w sensie osobistym, ale również moralnym. Równie interesujące są postacie drugoplanowe, które odgrywają kluczową rolę w tej opowieści. Większość z nich jest na tyle wyrazista, że zapadają one w pamięci czytelnika, stając się równie ważni co główny bohater. ...

Autor: POPKulturowy Kociołek Data: 22.10.2024
Nie dla mnie.

Krzysztof Kontra Klasyka. Podejście kolejne. Czy tylko ja nie miałem pojęcia, że „XIII” to komiks inspirowany „Tożsamością Bourne’a” Ludluma? Bardzo dobrze wspominam film (umówmy się, książki nie czytałem, nazwisko autora przywołałem tylko żeby zrobić wrażenie takiego ach, oczytanego), był to dla mnie jakiś początek „nowoczesnego” kina sensacyjnego, odwracającego się od najntisowej estetyki. Toteż tym chętniej chciałem się z Trzynastką zapoznać. I nie ma co ukrywać, komiks akurat jest bardzo oldschoolowy, ale nie dla każdego musi to być wada. Początkowa narracja bardzo mnie urzekła. Buduje tajemnicę bohatera, mężczyzny z amnezją którego woda wyrzuca na brzeg i zajmują się nim miejscowi, ale też bardzo porywa charakterami postaci i całą aranżacją sytuacji. Niestety szybko jesteśmy wrzuceni w dynamiczną intrygę. Oto bohater okazuje się mieć odruchy wskazujące na zaawansowane przeszkolenie militarne, do tego ewidentnie jest uwikłany w szereg spisków, z zamachem prezydenckim na czele. Umówmy się. Amnezja, jakkolwiek oklepana, jest bardzo nośnym motorem napędowym historii i przy mądrej narracji bardzo ładnie sprzyja wprowadzaniu czytelnika w świat i prowadzeniu historii w sposób ukazujący stopniowo kolejne karty. Do tego dochodzi staromodna, ale bardzo przyjemna i szczegółowa kreska. Natomiast jest to podejście do historii sensacyjnych, które już mnie zbytnio nie bawi. Dialogom daleko do naturalności, momenty komiksu są przeładowane ścianami tekstu. Wszystko jest mocno przerysowane, kropki za łatwo się ze sobą łączą, bohater praktycznie potyka się o kolejne poszlaki. Do tego wszechobecne spiski, zmiany tożsamości, operacje plastyczne, wszystkie chwyty są tu dozwolone, dzięki czemu historia jest barwna i nieprzewidywalna, ale też mało wiarygodna. Niewątpliwie jest wielu pasjonatów takich opowieści, ja jednak odpuszczam.

Autor: @traczytanko Data: 05.02.2025

DOSTAWA

DARMOWA dostawa powyżej 299 zł!

Realizacja dostaw poprzez:

  • ups
  • paczkomaty
  • ruch
  • poczta

OPINIE

Nasza strona używa plików cookies, w celu ułatwienia Ci zakupów. Więcej informacji znajdziesz w polityce prywatności

© 2006-2025 Gildia Internet Services Sp. z o.o. and 2017-2025 Prószyński Media Sp z o.o. PgSearcher