Nie chcę się spalić więc zapytam wprost: 1. Czy losy dwóch mężczyzn oznacza gejowskie wątki? Albo LGB? 2. Czy są tu interpretacje "złych" białych i "ich" kolonializmu (praktycznie historia ludzkości, niezależnie od rasy)? 3. Czy jest to ogólnie Woke (i czy Sweet Baby Inc maczał w tym palce, którzy stwierdzili, że "nie można być rasistą wobec białych" - oczywista bzdura)? 4. Czy bohater mizia się z rodowitymi/pierwszymi mieszkańcami i kończy się jak w Avatarze? Jeśli choć raz tak, to podziękuję. Ja tu nie rozpoczynam dyskursu polit. tylko autentycznie pytam się, bo takie wątki jak w punktach nie interesują mnie. Ja chcę ucieczki, a nie polityki.

Tak, to komiks o inwazji gejów na inne planety, żeby we wszechświecie propagować ideologię gender :) I o tym, że wobec zielonych kosmitów nie można być rasistą. No i na dodatek pełno tu wook'ich z star wars :)

gejów się bojący. Wiesz, że Lain ma swoją stronę na fejsie? Spytaj się więc może u źródła, albo nabądź umiejętności językowych i poczytaj streszczenia wydania francuskiego. Nikogo Twoje fobie w recenzjach tutaj nie interesują. Aha, i nie czytaj czasem przywołanych w opisie "Armady", "Orbitala" czy "Wiecznej wojny" (szczególnie finału tego ostatniego) jak chcesz móc spać po nocach :D

Ech, Wieczą wojnę jeszcze by przeżył, ale Wieczny Pokój, by go zabił... A komiks świetny.

Dj Disregard zadając pytanie odnośnie treści komiksu padł ofiarą nietolerancyjnych i agresywnych werbalnie osób.

Żeby zamieszczać na okładkach Trigger Warning'i dla ludzi z fobiami przed lgbt, bo tu się kolega pyta, czy może bezpiecznie czytać bez narażania się na traumę. Może też organizatorzy konwentów komiksowych, jak to czytają, to żeby jakieś safe space'y żeby wydzielili dla takich osób, żeby nie musieli być wystawieni na progresywne treści. Jakąś salkę i najlepiej obecność psychologa wolontariusza, żeby pomagał w sytuacjach kryzysowych, bo są na rynku tytuły np stricte o tematyce queer, które mogą wywołać atak paniki po samym przekartkowaniu.

Mnie też kompletnie nie interesuje religia lgbt woke i inne religje również... cisniete na siłe w komiksach, filmach, serialach grach. Unikam tego bo to jest dla mnie skrajnie nudne i mało mnie tam obchodzą kompleksy i problemy takich osób. Nie mówiąc już o tym że jest to skrajnie nietolerancyjna religia która opiera się na nienawiści każdego kto myśli inaczej czego jesteście pięknym przykładem, a komiks jest słaby ma kiepska fabułę i historyjki przemielone milion razy.

Już tak nie róbcie beki z kolegi, choć nie powiem że selekcjonowanie po tagach by się przydało. Ja tam nie lubię jak mi wciskają gołe baby a lubię samoloty od Hugaulta i co mam powiedzieć XD. Ale żarty na bok, przydałaby się selekcjonowanie tematyczne. Bo sama szukałabym komiksowych romansów europejskich po polsku.