Choć nisko urodzony, ten, którego zwą Smutnym Panem, jest jedną z osób budzących w królestwie największy postrach i zarazem najbardziej tam szanowanych.
Oficjalnie to oddany sługa swojego władcy, króla Filipa Augusta, odpowiedzialny za jego straż przyboczną. Lecz w cieniu, przy wsparciu swoich groźnych szpiegów oraz siepaczy, ribaldów, obserwuje, manipuluje, a czasami usuwa tych, którzy wchodzą mu w drogę, zarówno w dzielnicach biedoty, jak i na dworze.
Jednak w środku zimy 1194 roku zostaje mu powierzona misja odnalezienia morderców
akwitańskiego handlarza winem, która może doprowadzić do jego zguby.
Rysownik serii, Ronan Toulhoat, będzie gościem 34. Międzynarodowego Festiwalu Komiksu i Gier w Łodzi (7-8.10.2023).
Kreska podobna nieco do kreski Huberta Czajkowskiego ,to na plus .Jeszcze to co w dymkach .Czy historia będzie porywająca czy tylko ciekawa w porywach ,kniga trochę kosztuje ,tomiszcze opasłe jak trzeba ale ...czy historia będzie żarła ?
Autor: Tomasz Data: 04.10.2023
Rewelacja
Duet Vincent Brugeas i Ronan Toulhoat ponownie wkraczają do oferty wydawnictwa Lost in Time. Tym razem obaj panowie zabierają czytelnika w klimaty średniowiecza, aby w mieszance fikcji i faktów zaprezentować mu losy człowieka będącego niepisanym panem i władcą Paryża.
Historia albumu Król rozpustników: Księga 1 rozgrywa się w Paryżu roku 1194 za panowania króla Filipa II Augusta. Okresie wielkich niepokojów, kiedy to władca ciągle obawiał się powrotu Ryszarda Lwie Serce, który mógł zagrozić jego panowaniu. Wiele niebezpieczeństw czyhało również bliżej pałacu. Tymi kłopotami doskonale zajmował się jednak główny bohater dzieła Roy des Ribauds zwany również „smutnym panem”. Osoba działająca w cieniu, która odpowiadała za bezpieczeństwo króla. Prawdziwy władca półświatka mający miano postrachu Paryża i całego królestwa. Wiedział on bowiem o wszystkich wydarzeniach, a tylko jedno jego skinienie wystarczyło, aby ktoś zniknął z tego świata. Niespodziewanie pewnego dnia otrzymuje on zadanie odnalezienia mordercy pewnego akwitańskiego handlarza winem. Sprawa ma dla niego mocno osobisty wydźwięk i na dodatek może doprowadzić do jego upadku. Musi więc on zrobić wszystko, aby prawda o pewnych wydarzeniach nie wyszła nigdy na światło dzienne.
Pawie od samego początku albumu mamy tutaj do czynienia z bardzo gęstym, zachwycającym i mocno angażującym połączeniem akcji, historii, wyrazistych postaci i wylewających się z kadrów komiksu różnorakich emocji.
Vincent Brugeas niewątpliwie odrobił pracę domową, jeśli chodzi o badania historyczne, co znajduje odzwierciedlenie w treści. Precyzja, z jaką opisuje on historyczne tło prezentowanych wydarzeń w połączeniu z dbałością o scenografię, kostiumy i detale architektoniczne sprawia, że nawet najbardziej wymagający odbiorcy powinni być ze scenariusza zadowoleni. Pozwala to również znacznie intensywniej zanurzyć się w atmosferze dzieła, a całej opowieści nadaje sznytu autentyczności.
Obok tego mamy również do czynienia ze wspomnianą wyśmienitą akcją gdzie nie można być pewnym, co wydarzy się na kolejnej stronie czy kadrze. Fabuła umiejętnie łączy wątki polityczne, intrygi pałacowe, paryski półświatek, brutalność czasów oraz kłopoty osobiste bohatera. Scenarzysta balansuje tu na pograniczu przygody, sensacji i dramatu (rodzinnego) potrafiąc wykorzystać największe zalety wymienionych gatunków.
Kolejnym plusem komiksu są rewelacyjnie scharakteryzowani bohaterowie niepopadający w nadmierne archetypy. Roy des Ribaud to postać mocno niejednoznaczna i nie da się go łatwo zaszufladkować w kategoriach dobra i zła. Im mocniej zagłębiamy się w fabule i lepiej go poznajemy, tym bardziej potrafi być on urzekający. Wokół niego pojawiają się również inne wyraziste i kolorowe postacie (zarówno przyjaciele, jak i wrogowie). Prawie każda z nich jest inna w żaden sposób niepowielająca pewnych wzorców, co nadaje historii znaczącej głębi...
Autor: POPKulturowy KociołekData: 04.11.2023
Graficzna wydmuszka
Wielkie rozczarowanie, wątła historia rozdmuchana do niebotycznych rozmiarów.
Lekko zarysowane tło historyczne, brak głębszego osadzenia w realiach. Całość wydaje się tylko pretekstem do rysownia jak największej ilości plansz. Sprawny scenarzysta całą tą historię zmieściłyby w 150 stronach, a tak mamy niepotrzebne 450. Szykowałem się na ucztę, a wyszło ogryzanie sterty kości. Trzy gwiazdki za rysunki.
Autor: JArekData: 06.11.2023
Ble ble…
Komiksy super. Po obejrzeniu recenzji komiksu na kanale Sylwka zamawiam Króla Rozpustników i na drugi dzień Gildia przysłała dzieło Bruegasa i Toulhoada. Nie żałuję. Rewelacyjnie opowiedziana historia z naciskiem na obraz i nieprzegadanego tekstu. Kadry i sposób narracji obrazem, pełnym ekspresji jest znakomity, mistrzostwo. Zaś same rysunki na pozór jakby powstawały szybko są pełne szczegółów. Uczta dla oczu i świetna historia osadzona w Paryżu w czasach Filipa Augusta.
Autor: BarskiData: 31.12.2023
Średniak delux
Nie jest to wcale pozycja ukrywająca jakąkolwiek część ciała. To fajny, rozrywkowy komiks, który czyta się szybko i łatwo. Nie ma co nastawiać się na jakieś wodotryski. Bardzo fajny, ale żadna rewelacja. Bez przesady.
Autor: Marcin TelegaData: 21.08.2024
DOSTAWA
DARMOWA dostawa powyżej 299 zł!
Realizacja dostaw poprzez:
OPINIE
Nasza strona używa plików cookies, w celu ułatwienia Ci zakupów. Więcej informacji znajdziesz w
polityce prywatności