Wnuczka zaczęła płakać jak jej kupiłem. Poczytałem i wiem dlaczego. To bardzo zły komiks jest. Nawet jako wydanie klubowe bo tym chyba jest patrząc na to co trzymam w dłoniach.

Komiks ten potraktowałem jako ciekawostkę i dlatego tak pozytywnie zaskoczyłem sie po jego lekturze. Scenarzysta przełożył wiersz, ale to mieczysław Fijał wykonał tutaj kawał dobrej roboty. Rysunki są znakomite, szczegółowe i można w nich znaleźć wiele fajnych szczegółów - niczym u Janusza Christy. Polecam każdemu bo warto.

Opis z błędami a publikacja poniżej krytyki. Czerstwe, słabe i pachnące fanzinem. Kupiłem z ciekawości. Między Skarżyckim a Kurem jest tysiąc lat świetlnych na korzyść tego pierwszego.

36 stron kiepskiego papieru w czerni i bieli za ponad 40 PLN to robienie jeleni z czytelników. Ponad złotówka za jedną stronę komiksu. Jestem głęboko zażenowany zakupem.

Zupełnie nie rozumiem skąd te absurdalnie negatywne opinie. Rysunki to czyste złoto, a wydawnictwo bez zarzutu.

Śliczne wydanie! Fijał świetnie adaptuje świat Mickiewicza :)