Wyprawa na ciemną stronę Słońca od początku napotyka na liczne trudności. Bo czy w ogóle Słońce ma ciemną stronę? Ktoś sabotuje wyprawę. Na jaw wychodzi zdrada. Wmieszały się klony i komandosi. Mechanicy są wkurzeni (a ich nie wolno wkurzać pod żadnym pretekstem!). W cieniu zaś skrywa się dawny wróg kapitana Dewila. Czy to może się udać?
Komiks czytałem i oglądałem z prawdziwą przyjemnością. Interesujący pomysł na fabułę z pojawiającymi się ciągle nowymi wątkami. W tle cały czas niepewność jak to właściwie jest z tą ciemną stroną Słońca? Rozliczne przeszkody i wrogowie pojawiający się na drodze dzielnych badaczy największej tajemnicy Słońca zmuszają ich do ciągłych zmagań z przeciwnościami i ciągłego poszukiwania wyjść z narastających trudności. Umiejętnie dozowane napięcie. Niebanalni bohaterowie z niebanalnym wyglądem (kapitan Dewil, Lulu, mechanicy, klony). Bardzo ciekawe operowanie kreską i światłocieniem. Grafika nie jest może specjalnie wyrafinowana, a jednak wrażenie z jej odbioru jest przyjemne. Całość wciągnęła mnie tak, że mam ochotę na więcej, zwłaszcza, iż nie wszystkie karty zostały odkryte i pozostało wciąż trochę niewiadomych.
Obsługa w sklepie Gildia jak zawsze na medal: komiksy wysłane błyskawicznie, świetnie zapakowane, doskonała informacja o aktualnym statusie przesyłki. Wzór dla innych sklepów!