Ojciec i syn siedzą w ciemnym pokoju, rozmawiając o sprawach, które już dawno powinni byli poruszyć. Jeden nie widzi, drugi nie słucha. Albo odwrotnie. Jeden kłamie, drugi nie rozumie, czym jest prawda. Albo odwrotnie. Jeden być może jest niewinny, drugi być może kocha. Obu zależy, by miało to znaczenie.
„Wypadek na polowaniu“ Davida L. Carlsona i Landisa Blaira to inspirowana prawdziwymi zdarzeniami opowieść o tragicznym dojrzewaniu, ojcostwie, odkupieniu oraz znajomości Matta Rizzo z Nathanem Leopoldem, którego morderstwo czternastolatka wstrząsnęło całą Ameryką. O tym, jak wiele rzeczy może się okazać pułapką: podróż przez najświetniejszą światową literaturę i zawarte w niej dzieje grzechu, pejzaż amerykańskiego snu albo kokon, w którym zamykamy najbliższych, żeby ich chronić.
2021 – Nagroda za najlepszy komiks na Międzynarodowym Festiwalu Komiksu w Angoulême
2021 – Nagroda Główna Czytelniczek „Elle“ w kategorii „Dokumenty“
Polski wydawca serwuje polskim czytelnikom pomniejszony format.
Autor: BolekData: 10.01.2023
format
faktycznie jest kolosalna różnica w formacie - 203x228 mm w oryginale w stosunku do 195x219mm - to daje 8mm x 9 mm na każdą stronę! Czyli 72 mm2. Jeśli przemnożymy to przez ilość stron to wychodzi 464 x 72mm2 = 33 408 mm2. To jest ponad połowa kartki A4!. Polski Czytelnik zasługuje na więcej.
Ale komiks jest świetny - warto przeczytać.
Autor: Deer Data: 10.01.2023
Oryginalny format
Przywołany 212x239 mm to format wydania francuskiego, a nie amerykańskiego oryginału. Proszę nie wprowadzać w błąd.
Oryginalnie komiks miał format 203x228 mm, w naszym wydaniu 195x219 mm (porównujemy format strony, nie oprawy). Jak zawsze w przypadku naszych komiksów (zarówno twardo, jak i miękkookładkowych) podajemy format strony.
Różnica jest zatem minimalna, za to koszt druku wyraźnie mniejszy. Dlatego mogliśmy wydać "Wypadek na polowaniu" w cenie okładkowej 115 zł zamiast 135-140 zł.
Pozdrawiamy,
Lost In Time
Autor: LostInTimeData: 10.01.2023
Zagadka
Od kiedy przeczytałem powyższą wymianę zdań, usiłuje zgadnąć, jakie tak właściwie jest hobby autora komentarza, którego zmianę tenże autor sugeruje swojemu rozmówcy. Wtracając pomiędzy wierszami, że on to robi lepiej, a ten drugi się nie zna, i to do tego stopnia, że powinien dać sobie spokój z tym hobby. Otóż biorąc pod uwagę to, co komentarz zawiera, wnioskuję, że pasjonuje się on nowatorskim zastosowaniem matematyki i geometrii do tropienia spisków przeciwko Polakom czytającym komiksy. No bo jest przywołanie liczb, jest o gorszym traktowaniu i jest o tym, że polski czytelnik ma jak zwykle gorzej. Nie ma natomiast niczego o samym komiksie, wiec przypuszczam, że akurat komiks autora komentarza nie interesuje. Myślę, że zgadłem. Szkoda mi tych wydawców, jak czytam komentarze pod wieloma komiksami. Notorycznie, od lat, więc nie chodzi tu wcale o inflację, wydawcy są o różne rzeczy posądzani, podejrzewani, a także traktowani z nieufnością lub wręcz szkalowani. A to kabzę chcą nabić, a to oszczędzają na jakości, dają mniejszy format, bezczelnie się spóźniają lub wręcz kradną. Spektrum tych wymysłów jest bardzo szerokie. Kto ma do tego nerwy, skoro kokosów to się raczej nie zbije przy niewielkich nakładach i nadal raczej niszowej klienteli. Która bardzo często najpierw stęka na ceny, a potem, jak im obniżyć koszty, to sarka że format za mały, papier nie taki, bo pazerny wydawca okrada Polaków z jakości. A jak ktoś się nie zgodzi, to jeszcze i on dostanie, żeby zmienił hobby, bo nic nie rozumie. Czy wy wreszcie przestaniecie tak usilnie zwracać uwagę na siebie i swoje bóle w rzyci, a zamiast tego poświęcicie jej trochę komiksom? Bo mnie naprawdę nie interesują te wasze zadnie dolegliwości, którymi się chwalicie wszem i wobec przy okazji co drugiej premiery.
Autor: PornoRamboData: 18.01.2023
Genialne !
Jedna z najlepszych powieści graficznych jakie czytałem. Must have !
Autor: M@cooSData: 28.01.2023
Komiks roku!
Dawno nie czytałem tak wciągającej historii.
Autor: PawData: 09.02.2023
Ten komiks ma szansę przejść do panteonu najlepszych powieści graficznych w historii
"Wypadek na polowaniu - Prawdziwa opowieść o zbrodni i poezji" to arcydzieło. Jako powieść biograficzna, której towarzyszy wyjątkowy przekaz i fascynujące realia może stanąć na półce obok takich klasyków, jak: "Maus", "Persepolis", "Perramus" czy "Niebieskie Pigułki". Opowiada historię niewidomego ojca, który chcąc uchronić syna przed wejściem na przestępczą drogę, postanawia odkryć przed nim prawdę o własnej przeszłości. Fascynującą opowieść osadzonego, dla którego izolacja okazała się drogą ku oświeceniu. Wielka w tym zasługa jego współwięźnia. Człowieka, którego cała Ameryka znała jako bezdusznego mordercę, a który skrywał wnętrze wrażliwego myśliciela. To dzięki niemu ślepiec nauczył się dostrzegać radość życia. Choć historia ta nie zawiera w sobie historycznego świadectwa, które dodaje znaczenia dziełom Spiegelmana czy Satrapi, ma w sobie inną, potężną wartość. refleksję na temat percepcji, sztuki, prawdy i sensu życia. Fabułę przenikają dzieła wybitnych pisarzy i poetów z wielką alegorią "Boskiej Komedii" Dantego na czele. W dziele tym fikcja ma dla egzystencji sens równie fundamentalny, co rzeczywistość, a czytelnik ma szansę nauczyć się od ślepego dostrzegać to, co naprawdę ważne. Jeden z najbardziej wartościowych komiksów, jakie czytałem.
Moje krótkie komiksowe recenzje znajdziecie na instagramie: @komiksowy_pamietnik
Autor: Józef ŚliwińskiData: 18.02.2023
Skazani na Shawshank 1/2
No raczej nie z tym miejscem komiksu w panteonie. Tak naprawdę jest to prościutka i naiwna historyjka o przyjaźni dwóch różnych i niedobranych bohaterów, która ratuje życie, pozwala przejść przemianę, wzruszyć i nauczyć, jak radzić sobie z trudnymi moralnie sytuacjami w życiu, bo to życie nie takie łatwe i jak ocalić siebie. O czymś zapomniałem? Wszystko to doprawione spłyconą popinterpretacją wielkiej literatury, w sam raz, żeby każdy zrozumiał i się nie zraził i żeby kilku wrażliwych nastolatków poszło na polonistykę po lekturze. W końcu to historia z tych, co zmieniają życie. Sklecone toto z melodramatycznych schematów, pełne udawanych i niewiarygodnych emocji, kalka na kalce i kilka klisz do kompletu. Tacy trochę Skazani na Shawshank, tylko jeszcze płytsze. Brak tej historii charakteru, brak jakiegoś niepokoju, wszystkie ostre kanty zostały spiłowane, byle nikt na nie wpadł i się nie zranił. W ten sposób kompletnie zmarnowano potencjał na dobrą historię o drodze przez piekło, wykastrowano z czegokolwiek wyrazistego. Zamiast tego dostajemy szantaż emocjonalny w pełnej krasie, no bo jak nie wzrusza, jak wzrusza. Przy czym bardzo dokładnie widać, gdzie ma wzruszyć, gdzie wzbudzić sympatię, a gdzie oburzenie. Aż dziwne, że autor nie zaznaczył tych miejsc różnokolorowymi markerami, żeby przypadkiem nikt nie przegapił. Markera brak, ale nadal jest to równie toporne i nachalne w swoim dydaktyzmie i wciskaniu prawdulek życiowych, znanych każdemu średnio rozgarniętemu nastolatkowi. Jedno z moich większych rozczarowań czytelniczych ostatnich czasów. A porównania do Mausa, z jego niepodrabianym dramatyzmem i świetnie skonstruowanymi postaciami z krwi i kości, a nie z kliszy i banału, jest wręcz niesmaczne.
Autor: stary-kojotData: 17.04.2023
Dobre, nawet bardzo
Ależ to jest dobre. Wręcz wybitne. Polecam.
Autor: TTTData: 02.05.2023
DOSTAWA
DARMOWA dostawa powyżej 299 zł!
Realizacja dostaw poprzez:
OPINIE
Nasza strona używa plików cookies, w celu ułatwienia Ci zakupów. Więcej informacji znajdziesz w
polityce prywatności