Potwory.

OSZCZĘDZASZ 35,00 ZŁ

okładka

Potwory.

20% taniej
Inpost Paczkomaty 24/712,99 zł
Kurier Inpost12,99 zł
Kurier FedEx13,99 zł
ORLEN paczka8,99 zł
Odbiór osobisty0 zł

Przy płatności za pobraniem do ceny wysyłki należy doliczyć5,00 zł

Wysyłka zagraniczna

Dostępność: 1 dzień roboczy

OPIS

POTWORY Barry’ego Windsora-Smitha
 
JEST ROK 1964. Skryty i doświadczony przez los w przeszłości, o której pragnie zapomnieć, Bobby Bailey wchodzi do biura werbunkowego amerykańskich sił zbrojnych z jednym tylko życzeniem – chce znaleźć swoje miejsce w świecie. Nie wie jeszcze, że w tym momencie wypełnia się jego tragiczne przeznaczenie. Bobby okazuje się idealnym kandydatem do eksperymentalnego amerykańskiego programu rządowego, który stanowi kontynuację nieludzkiego planu eugenicznego odkrytego w nazistowskich Niemczech pod koniec drugiej wojny światowej, niemal dwadzieścia lat wcześniej. Kiedy w sprawie Bobby’ego interweniuje sierżant McFarland, jedyny sprzymierzeniec i obrońca chłopca, uruchamia to lawinę zdarzeń, które zupełnie wymykają się spod kontroli. Podczas gdy mnożą się tytułowe potwory – zarówno prawdziwe, jak i metaforyczne – opowieść przeradza się w crescendo moralnych rozliczeń.
 
 
Struktura fabularna tego liczącego ponad 360 stron majstersztyku narracji wizualnej nie ma sobie równych pod względem zawiłości. Po części dramat rodziny, po części thriller, po części podróż metafizyczna, POTWORY to intymny portret jednostek walczących o kontrolę nad swoim życiem, a także epicka odyseja polityczna, która rozgrywa się w czasie dwóch dekad amerykańskiej historii.
 
 
POTWORY to także pokaz doskonałego warsztatu artystycznego Barry’ego Windsora-Smitha, który wyczula czytelnika na każdy gest i kompozycję, najbardziej wyrafinowaną w karierze artysty. Są tu fragmenty o wzruszającej czułości, rozdzierającym bólu, odkupieniu i poświęceniu, a także o brutalnej przemocy. Potwory to z pewnością jedna z najbardziej poruszających powieści graficznych, jakie kiedykolwiek powstały.
 
 
„Niemal dwadzieścia lat temu, kiedy czytałem niedokończoną wersję Potworów Barry’ego Windsora-Smitha, wstrząsnęły mną i zadziwiły siła i kunszt opowiadania, autentyczność relacji rodzinnych, poczucie, że autor gotów jest odsłonić zbyt wiele i zejść zbyt głęboko, by przedstawić swoją opowieść. To, że została ona ukończona i ujrzy światło dzienne, jest czymś ekscytującym dla każdego, kto ceni komiksy, opowiadania lub cokolwiek, co powstaje, gdy spotykają się sztuka i wyobraźnia”.
– NEIL GAIMAN, Sandman, Amerykańscy bogowie

DODATKOWE INFORMACJE

  • Liczba stron:368
  • Oprawa:twarda
  • Papier:offset
  • Druk:cz.-b.
  • ISBN-13:9788366589889
  • Data wydania:4 październik 2022
  • Numer katalogowy:538066

PRODUKT NALEŻY DO KATEGORII

ZOBACZ PRZYKŁADOWE PLANSZE

przykładowa plansza
przykładowa plansza
przykładowa plansza
przykładowa plansza
przykładowa plansza
przykładowa plansza

RECENZJEjak działają recenzje?

Arcydzieło P O L E C A M

Z jednej strony momentami czuć pewne podobieństwa do 'Weapon X' ale jak ktoś szuka tu 'spektakularnego akcyjniaka' to nie ta bajka. Tutaj klimat jest poważny i gęsty jak słoma. Niezwykle dojżały i realistyczny komiks. Historia ciężka i okrutna ale o dziwo nie da się oderwać i przestać. Polecam. Genialny powrót Barrego po latach przerwy od komiksów! Jedyny mały minusik to czcionka użyta w sekwencjach z listami. Jest zbyt realistyczna i baaardzo ciężko ją momentami rozczytać.

Autor: SlawMK Data: 06.10.2022
Wybitny komiks dla dojrzałego czytelnika

Mieszanka Weapon X, Kapitana Ameryki i Hulka osadzona w dramacie wojennym i rodzinnym, przeznaczona zdecydowanie dla dojrzałego odbiorcy. Całość bardzo spójna bez klasycznego podziału na rozdziały / zeszyty. Robi wrażenie. Zdecydowanie warto.

Autor: Jacek Szczep Data: 08.10.2022
Antyhero

Arcydzieło. Raz na kilka lat zdarzają się takie perełki. Przedmówca szukał podobieństw z Kapitanem Ameryką, Hulkiem? To komiks "antyhero" tu nie ma bohaterów, są prawdziwe potwory. Potwory w fartuchach, potwory w mundurach, potwory w nas samych.

Autor: smoku Data: 11.10.2022
Zachwycający

Pewnie przesadzam, ale dla mnie Barry Windsor Smith ma dorobek trochę skromny, jak na swój talent i kilka dekad spędzonych w branży. W sensie, zdobył sporo nagród, bibliografię ma bogatą, ale nie licząc Conana, większość to jakieś pojedyncze zeszyty mniej, lub bardziej flagowych serii Marvela. W swojej wydawałoby się szczytowej formie, po stworzeniu arcydzieła Weapon X, przeniósł się do Valianta - nie znam tych komiksów, ale chyba nie były jakoś specjalnie uznane? Szkoda, że nie przeniósł się wtedy do Vertigo, czy Dark Horse, i nie stworzył tam jakichś autorskich projektów, może jego kariera w latach 90-ych inaczej by się potoczyła. I właśnie w tym kontekście, powrót autora po dłuższej przerwie, który w tym wieku (1949 rocznik) powinien już jak inni, odcinać kupony od swojej sławy i swoich najlepszych dokonań, dziełem tak potężnym i kompletnym jak Potwory, robi jeszcze większe wrażenie. Bo nawet jeśli Potwory tworzył kilkanaście lat, to chyba skończył je niedawno - czy często się zdarza, by rysownik w wieku 70-ciu lat, wypuszczał na rynek dzieło swojego życia? A same Potwory to niesamowita mieszanka horroru z dramatem rodzinnym. Nazistowskie zbrodnie, eksperymenty na ludziach, traumy wojenne, przemoc domowa... Świetnie napisane i mistrzowsko zilustrowane. Choć mam na celowniku jeszcze kilka mega się zapowiadających tegorocznych premier komiksowych, to wątpię by coś przebiło Potwory.

Autor: Michał Data: 13.10.2022
Niezły, ale przecieniany.

Początek intrygujący, ale z każdą kolejną stroną napięcie siada. Autor wziął trochę wątków z Hulka, trochę z Weapon X, trochę wojennych klimatów, przyprawił to tanim dramatem, jakąś ezoteryką i wyszedł średnio strawny miks. Przede wszystkim fabuła jest za bardzo rozciągnięta,w dodatku mamy tu syndrom gadających głów. Beznadziejna czcionka zastosowana w listach i retrospekcjach - jak dotarłem do strony 136 i zobaczyłem ją pierwszy raz to miałem ochotę rzucić ten komiks w cholerę. Aż sprawdziłem w internecie jak to w oryginale wygląda i też mamy tam stylizowaną czcionkę, ale jest dużo bardziej czytelna niż w polskim wydaniu. Mimo tych wszystkich mankamentów komiks ma swoje momenty, kreska jest świetna, ale plusy giną w gąszczu całej reszty. Myślałem że chociaż końcówka będzie tu błyskotliwa, zepnie to wszystko jakąś genialną klamrą a dostaliśmy zakończenie w stylu uwierz w ducha.

Autor: amsterdream Data: 06.11.2022
Trochę więcej się spodziewałem.

Komiks OK, bez szaleństw i wielkich zaskoczeń. Dla mnie olbrzymim minusem była czcionka w "pamiętniku" bohaterki. Litera "z" czasami myliła mi się z "ż" "g" czy innym "y" też tyczy to liter "t" i "ł", a wada wzroku mi w tym nie pomagała, dlatego jedna gwiazdka w dół.

Autor: brzuch Data: 08.01.2023
Łamacz serc.

Komiks, który zdecydowanie warto znać, raczej dla dojrzalszego czytelnika. Dawno żadna historia nie zostawiła mi takiej dziury w serduchu. Z minusów to zdecydowanie czcionka z listów pisanych przez jedną z bohaterek. Próbując przebrnąć przez te bazgroły zachodziłem w głowę jakim cudem takie coś przeszło? Jak ktoś mógł uznać, że nieczytelna czcionka to dobry pomysł? Jednak biorąc pod uwagę całość-cudo.

Autor: Michał Data: 02.03.2023
Rewelacja

Mamy tutaj do czynienia z pozycją naprawdę niezwykłą. Tytułem wybitnym, który powinni poznać wszyscy miłośnicy powieści graficznych, niestroniący od wyrazistej grozy dodatkowo przesiąkniętej ludzkimi emocjami wywołującymi u czytelnika trudne do opanowania poruszenie. Pozycja ta w pełni zaspokaja więc nie tylko potrzeby czysto rozrywkowe, ale jest również bodźcem pobudzającym duszę odbiorcy. Album rozpoczyna się od naprawdę mocnego emocjonalnego uderzenia. Widzimy, jak kobieta próbuje chronić swoje niewinne dziecko przed mężczyzną, który tylko z wyglądu przypomina człowieka. Takich potworów w ludzkich skórach będzie tu zdecydowanie więcej. Te kilka kadrów jest bowiem tylko preludium do zaprezentowania czytelnikowi innych bohaterów, których losy połączą się w mozaice akcji, brutalności i przekraczania granicy człowieczeństwa. Odbiorca, zasiadając do lektury tego tytułu pod jego twardą oprawą znajdzie między innymi treści dotyczące niemieckich eksperymentów genetycznych, skrajnych okropności wojny, uzewnętrzniania się demonów kryjących się wewnątrz człowieka czy przekraczania granicy etyki lekarskiej. Autor w mniej lub bardziej bezpośredniej formie krytykuje również „przymykanie oka” na przerażające zbrodnie, jeśli ma to służyć większemu „lepszemu” celowi (dość bezpośrednie odniesienie do aliantów zatrudniających po wojnie niemieckich naukowców, często zwyrodniałych zbrodniarzy). Dosłownie każdy przeczytany dialog czy zobaczony kadr komiksu musi wywołać w odbiorcy jakąś reakcję. W głowie pojawiają się więc coraz intensywniejsze i liczniejsze pytania natury etycznej i moralnej. Fabuła z jednej strony więc zachwyca, jednocześnie powodując mocno odczuwalny dyskomfort emocjonalny. Zdecydowanie jest więc to komiks kierowany do dojrzałego czytelnika o naprawdę silnej psychice. Jeżeli to jeszcze dla kogoś mało zalet albumu, to trudno jest nie zachwycić się nad niesamowitą zdolnością twórcy do płynnego przechodzenia pomiędzy różnymi gatunkami. Angażująca narracja przeplata wątki dramatu, thrillera psychologicznego, krwawego horroru wyciągając z tych gatunków najlepszą esencję i łącząc ją w spójną całość.

Autor: PopKulturowy Kociołek Data: 06.04.2023

DOSTAWA

DARMOWA dostawa powyżej 299 zł!

Realizacja dostaw poprzez:

  • ups
  • paczkomaty
  • ruch
  • poczta

OPINIE

Nasza strona używa plików cookies, w celu ułatwienia Ci zakupów. Więcej informacji znajdziesz w polityce prywatności

© 2006-2024 Gildia Internet Services Sp. z o.o. and 2017-2024 Prószyński Media Sp z o.o. PgSearcher