Kolejna pozycja wydana przez Sutoris nie rozczarowała mnie. Czyta się lekko i przyjemnie, rysunek także jest na poziomie. Mam nadzieję, że następne części będą trzymały poziom.

przeczytałem wszystkie trzy części czyta się naprawde dobrze -trzyma w napięciu i ciekawi-oby tak dalej.

Scenariusz 1 tomu to wspomnienia i opowieść bohaterki jak do tego wszystkiego w ogóle doszło, jej zmiana, wolność. Troszkę za dużo chaosu jak na start i scenariusz zbyt płytki, niezbyt przekonujący.
Scenariusz 2 i 3 tomu to już konkretna akcja i znacznie lepiej odbiera się fabułę, zwłaszcza od połowy 2 tomu. Dlatego inna ocena fabularna dla tomu 1 a dla 2/3.
Zakończenie ostatniego tomu satysfakcjonuje.

Jak wygląda kreska? Otóż dosyć nietypowo, jedni dadzą wysokie noty inni niskie. Faktem jest, że we wszystkich tomach jest naprawdę dobre nasycenie kolorami, kreska jednak dla mnie za mało wyraźna, ze względu na inną stylizację, jakby malowane farbami. Jednym się spodoba, inny da minus.
Jeszcze co mnie denerwuje w tej serii to nieuzasadniona nagość głównej bohaterki (nie licząc zbliżenia, która czasami występuje), raczej bezsensowna – zazwyczaj nagość występuje podczas seksu, sesji zdjęciowej czy z jakiegoś ważnego powodu – a tu główna bohaterka prawie wszędzie w negliżu jest (w kuchni, w pokoju, na wybiegu, w kosmetyce itd.) - bez sensu, kolejny minus.
Co gorsza, główna bohaterka okrzyknięta jest wielką pięknością w której kochają się kobiety i mężczyźni – a tak nie jest, minus za twarz :D
Kobieta wygląda jak łysy punk i zwykła ulicznica, ani to włosów (wygolona głowa), ani to kobiecych kształtów. Jeśli kobieta ma być pięknością – to opis powinien zgadzać się z odebraniem wizualnym.
Ciężko powiedzieć czy polecić. Komiks nie jest zły, ale mnie nie przyciągnął. Poniżej daję też link do obszernej recki - gdzie szczególnie zachwalają kreskę "jako uczta dla oka". Ale szczerze - to nie dla mnie.

Ocena kreski : 3/5
Ocena scenariusza: 3/5
Ocena ogólna 3/5