Dni piasku.

OSZCZĘDZASZ 30,00 ZŁ

okładka

Dni piasku.

30% taniej
Inpost Paczkomaty 24/712,99 zł
Kurier Inpost12,99 zł
Kurier FedEx13,99 zł
ORLEN paczka8,99 zł
Odbiór osobisty0 zł

Przy płatności za pobraniem do ceny wysyłki należy doliczyć5,00 zł

Wysyłka zagraniczna

Dostępność: 1 dzień roboczy

OPIS

Stany Zjednoczone, lata 30-ste, sam środek Wielkiej Depresji. John Clark ma za zadanie udokumentować fatalne skutki burz piaskowych szalejących w środkowych i południowych stanach. Z czasem zaczyna jednak kwestionować swoją rolę biernego obserwatora, bo ludzkie cierpienie nie jest czymś, co można sprowadzić do kilku reportażowych fotografii.

DODATKOWE INFORMACJE

    Seria:Dni piasku
  • Format:196x268 mm
  • Liczba stron:288
  • Oprawa:twarda
  • Druk:kolor
  • ISBN-13:9788382302707
  • Data wydania:27 kwiecień 2022
  • Numer katalogowy:519623

PRODUKT NALEŻY DO KATEGORII

ZOBACZ PRZYKŁADOWE PLANSZE

przykładowa plansza
przykładowa plansza
przykładowa plansza

RECENZJEjak działają recenzje?

BYĆ BIERNYM

Kwiecień w Non Stop Comics okazał się wiosennym wysypem komiksowych nowości. „Dni piasku” to kolejna z nich, a zarazem najlepsza zaraz po znakomitym „Heavy Liquidzie”. I po prostu kawał dobrego komiksu z ambicjami, który warto jest polecić dojrzałym odbiorcom.

Autor: Michał Lipka Data: 09.05.2022
Dni piasku - fotografia jako sztuka manipulacji

Fotografia – jedno z ważniejszych mediów przekazu już od wielu lat. Czy służy ona wyłącznie prawdzie? A może prawda jest czymś względnym i wszystko to kwestia odpowiedniej perspektywy? ,,Dni piasku” Aimee de Jongh to historia o wyniszczonej burzami piaskowymi, jałowej krainie i prawdzie o niej. Prawdzie ujętej przez obiektyw aparatu. John Clark – młody fotograf, właśnie otrzymał swoje pierwsze poważne zlecenie. Ma za zadanie udokumentować skutki i ludzkie tragedie wywołane przez Dust Bowl – burze piaskowe szalejące na terenach Stanów Zjednoczonych. Na miejscu okazuje się jednak, że choć materiałów do fotografowania mu nie brakuje, to jednak jego zadanie jest znacznie trudniejsze niż mógłby się tego spodziewać. I problemem nie są wcale nieprzyjazne warunki, czy początkowa niechęć mieszkańców. Jak bowiem zostać jedynie biernym obserwatorem po drugiej stronie obiektywu, gdy przed nim ważą się na szali ludzkie życia? W trakcie lektury lepiej poznajemy bohatera i obserwujemy przemianę jaka w nim zachodzi pod wpływem wydarzeń jakich mimowolnie staje się uczestnikiem – mimo iż z pozoru początkowo przypada mu wyłącznie rola świadka. Zaś w tle poznajemy losy osób i rodzin dotkniętych katastrofą wywołaną przez ludzką zachłanność i zbyt intensywną eksploatację środowiska. I chociaż okoliczni farmerzy i ich przodkowie poniekąd sami sprowadzili na siebie to nieszczęście, trudno nie współczuć im dramatu jaki stał się ich udziałem, a czytelnik chcąc nie chcą przywiąże się do małej społeczności, której członkowie do samego końca walczyli z przeciwnościami losu – choć od początku była to walka skazana na przegraną. ,,Dni piasku” to także jeden z tych komiksów które po prostu cieszą oczy, a także stanowią kawał lektury – poczynając od sporego formatu, równie dużej objętości, przechodząc do twardej oprawy z obwoluta. Prezentuje się to naprawdę pięknie, ale co ważniejsze jest to tytuł zdecydowanie zasługujący na takie wydanie – nie tylko ze względu na bardzo dobrą treść, ale także cudowne ilustracje. Autorka w swoich pracach w pełni oddała skalę poruszanego problemu, a fakt iż przeplotła je fotografiami wyniszczonych terenów, stanowiących miejsce akcji całej historii dodatkowo dodaje autentyczności i klimatu. Dla zainteresowanych na końcu komiksu znalazło się również miejsce na zestawienie najważniejszych informacji na temat Dust Bowl, programu fotograficznego, manipulacji zdjęć i migracji ludności z terenów dotkniętych niszczycielskimi burzami piaskowymi. ,,Dni piasku” stanowiły przejmującą historię i jeden z tych komiksów, które zostają z czytelnikiem na dłużej po zakończeniu lektury. Uwagę zwraca tu dość nietypowa tematyka: poczynając od problemu Dust Bowl, niszczenia środowiska i konsekwencji jakie to niesie, po zmierzenie się z postawą z pozoru biernego i postronnego obserwatora nie raz tragicznych wydarzeń, a kończąc na medium jakim jest fotografia i roli jaką ona odgrywa jako środek przekazu. Autorka daje tu czytelnikowi sporo tematów do rozważań i zwraca uwagę na problemy, które nie tracą na swojej aktualności, a przy tym robi to kreśląc historię, którą mimo iż jest niewesoła, po prostu chce się czytać. Jeżeli szukacie czegoś ambitniejszego do poczytania – jest to tytuł zdecydowanie wart uwagi. Recenzja dostępna na stronie Kosz z Książkami.

Autor: Kosz z Książkami Data: 17.05.2022
Rewelacja

Akcja dzieła przenosi nas do połowy lat 30-tych (dokładniej do roku 1937), kiedy to USA zmagały się ze skutkami największego kryzysu ekonomicznego. Wtedy też powstała Agencja Bezpieczeństwa Rolniczego. Jednym z jej zadań było udokumentowanie problemów farmerów spowodowanych przez „Dust Bowl”. Szalejące w środkowych i południowych stanach burze piaskowe, które niosły ze sobą zniszczenie i śmierć. W tym celu na wskazane regiony kraju zostali wysłani reporterzy, mający przygotować specjalne raporty. Jednym z nich był młody 22-letni John Clark. Była to dla niego pierwsza bardzo wymagająca praca. Miał on ją zamiar wykonać najlepiej jak tylko potrafił. Szybko jednak przekonał się on o tym, że zadanie to przerodzi się w coś więcej. Trudno bowiem biernie obserwować przez obiektyw aparatu tragedie innych ludzi. Aimée de Jongh w swoim dziele sięga po prawdziwe wydarzenia, które dotknęły wiele części kraju w latach 30-tych minionego wieku. Scenariusz opiera ona na wielu dokumentach z tamtego okresu, zdjęciach robionych na zlecenie ABR i własnych odwiedzinach tamtych terenów. Nie jest to jednak tytuł, który można nazwać komiksem historycznym. Autorka bowiem wykorzystuje w fabule fikcję, która służy jej do zarysowania problemu, a przede wszystkim do pokazania ludzi znajdujących się w centrum tego „pyłowego” armagedonu. Przewracając kolejne strony albumu, zanurzamy się w wielkich amerykańskich równinach. Obserwujemy tamtejszą twardą, ale niezbyt ufną ludność i dosłownie czujemy unoszący się wszędzie dookoła duszący pył. Pchany siłą wiatru piasek często coś zasypuje, utrudniając życie głównego bohatera. Potrafi on jednak również odsłonić to, czego nikt nie chciałby ujrzeć, czyli wielkie osobiste tragedie całej masy ludzi. Począwszy od przyziemnych kłopotów, przez choroby kończąc na śmierci. Historia rozwija się tutaj bardzo powoli, nie ma tu żadnych drastycznych zwrotów akcji, często zatrzymując się przy wybranych scenach. Najróżniejsze emocje towarzyszą nam tutaj dosłownie od pierwszej do ostatniej strony. Widziane „obrazy” mają również pewien wpływ na młodego bohatera. Zmienia się jego postrzeganie fotografii i to jaką może mieć ona „moc”. Jest to również jedyny znany mi komiks, który w tak perfekcyjny sposób łączy komiksową sztukę z fotografią. Plansze są niezwykle kinematograficzne i budują one niesamowity klimat dzieła. Zachwyca tutaj głównie sposób kadrowania, z którego artystka potrafi wycisnąć dosłownie wszystko. Do tego dochodzą „brudne” kolory, które doskonale oddają apokaliptyczną atmosferę przemieszczających się burz piaskowych.

Autor: PopKulturowy Kociołek Data: 23.05.2022

DOSTAWA

DARMOWA dostawa powyżej 299 zł!

Realizacja dostaw poprzez:

  • ups
  • paczkomaty
  • ruch
  • poczta

OPINIE

Nasza strona używa plików cookies, w celu ułatwienia Ci zakupów. Więcej informacji znajdziesz w polityce prywatności

© 2006-2024 Gildia Internet Services Sp. z o.o. and 2017-2024 Prószyński Media Sp z o.o. PgSearcher