Niestety, nie zdążymy dostarczyć tego produktu przed Świętami

Zasada Trójek.

OSZCZĘDZASZ 8,90 ZŁ

okładka

Zasada Trójek.

10% taniej
Inpost Paczkomaty 24/712,99 zł
Kurier Inpost12,99 zł
Kurier FedEx13,99 zł
Odbiór osobisty0 zł

Przy płatności za pobraniem do ceny wysyłki należy doliczyć5,00 zł

Wysyłka zagraniczna

Dostępność: 1 dzień roboczy

OPIS

Witaj w Zasadzie Trójek!

To miasto ciągnące się nieskończenie we wszystkich kierunkach, pełne magii, fantasmagorycznych istot i niesamowitych miejsc! Odwiedź Dom Szczęścia i postaw własne szczęście w karty! Zgub się wśród wiecznie zabieganych mieszkańców Przeklętej Dzielnicy, a może trafisz do Nigdzie! Wpadnij do Przytułku Nieśmiertelnych i pochyl się nad losem skazanych na wieczne życie! No i nie zapomnij złożyć pokłonu Imperatorce Turystyki, łaskawej władczyni wszystkich podróżnych!

To właśnie w Zasadzie Trójek mieszkają Rubin i Honor. Są zmęczeni pasmem osobistych porażek i poczuciem stagnacji, postanawiają więc rzucić wszystko i wyprowadzić się hen daleko, by zacząć życie od nowa. Jednak przed wyjazdem Rubin musi stoczyć jeszcze ostatni magiczny pojedynek. Nieoczekiwanie jego przeciwniczką okazuje się przyjaciółka z dzieciństwa - Alfa. Stare ambicje odżywają na nowo, podsycane przez tajemniczą istotę, którą Rubin spotyka we własnej głowie.

Rubin postanawia dać z siebie wszystko, by pokonać Alfę i udowodnić swoją wartość. Ale kiedy próbujesz sięgnąć gwiazd, one nie patrzą w dół.

„Zasada Trójek”, najnowszy komiks Tomasza Spella, autora m.in. „Ostatniego przystanku”, „Przygód Stasia i Złej Nogi”, czy „Wszechksięgi”, to słodko-gorzka, obłędna wizualnie przygoda w zapierającym dech świecie, która zmusi cię to skonfrontowania się z twoim własnym Głodem.

DODATKOWE INFORMACJE

  • Format:210x297 mm
  • Liczba stron:192
  • Oprawa:miękka
  • ISBN-13:9788366128958
  • Data wydania:9 marzec 2022
  • Numer katalogowy:513809

PRODUKT NALEŻY DO KATEGORII

RECENZJEjak działają recenzje?

Warto!

Trafiają się co jakiś czas komiksy i książki od których kończy się powietrze. I to jest właśnie ten moment, bo przeczytałem komiks, którego szybko nie zapomnę i który okazał się jeszcze lepszy, niż moje wyobrażenie o nim. Bo wiedziałem przecież, że autor tworzy komiksy ważne i potrzebne (np Przygody Stasia i Złej nogi!), ale "Zasada trójek" jest dodatkowo pojemniejsza fabularnie i bardziej złożona! Stylistycznie "Trójki" przypominają trochę "Alieena" Lewisa Trondheima, z tym, że Spell rysuje bardziej przebojowo i buduje głębszy świat. Specyficzny flow i zabawa wyobraźnią przywodzą mi na myśl "Przygody pewnego japońskiego pracownika biurowego" José Domingo. Sceny walk i bardziej dynamiczne momenty, to natomiast według mnie fantastyczne wariacje rodem z popowych anime, wyświetlanych na Polonii 1 w latach dziewięćdziesiątych. Wszystkie te składowe tworzą cały autorski, niepowtarzalny świat. Spell wycisnął z komiksowego medium ostatnie soki, naprawdę nie wiem, czy ktoś mógłby to narysować i napisać lepiej. Ale, ale. Ja zawsze powtarzam, że fabuła jest najważniejsza. "Zasada trójek" nie byłaby komiksem tak wspaniałym, gdyby nie przekaz i głębia, którą oferuje. A opowiada ta historia o głębokiej depresji, niszczącej (i budującej!) ambicji, próbie stworzenia pomiędzy nimi symbiozy oraz o uświadomieniu sobie, że świat kręci się nieprzerwanie, cały czas do przodu, po prostu robi swoje, niezależnie od tego, czy osiągamy sukces, czy upadamy. Kilka ostatnich kadrów, a w nich nieco zawoalowany punchline, którego przyswojenie, zrozumienie i akceptacja, po prostu ścina z nóg. Fantastyczny komiks, kapitalny przekaz, mądry, pojemny, ambitny projekt. Czapy z głów. Nie przegapcie go.

Autor: @migawki.literackie Data: 04.03.2022
Top i to nie tylko PL

Świetnie się to czyta i ogląda. Jest tu głębia psychologiczna jakiej nikt się chyba nie spodziewał po takim kolorowym komiksie ze śmiesznymi ludzikami. Ukazanie codzienności tego innego dziwacznego świata świetnie uzupełnia główną historię. Te kolory i szczegóły zasługują na papier i format jak Rycerz Janek.

Autor: kers Data: 14.03.2022
W NIESKOŃCZONYM MIEŚCIE

Tomasz Spell wraca z nowym komiksem. Komiksem utrzymanym w tonacji i klimacie ostatnich jego dokonań. A zatem tak dobrze, jak to było w albumie „Przygody Stasia i Złej Nogi”, ale o wiele lepiej, niż we „Wszechksiędze”. Czyli fani autora i lekkiej, prostej fantastyki w kolorowym wydaniu będą zadowoleni.

Autor: Michał Lipka Data: 16.03.2022
Nie moja bajka

Historyjka może i jeszcze zjadliwa ale warstwa graficzna jak dla mnie zbyt infantylna. Przerost formy nad treścią. Nie dla każdego ten komiksik.

Autor: Johann Data: 27.04.2022
Ambicja jednych niszczy, innych pcha do przodu

Wahałem się kupić czy nie kupić. Ale nie żałuję zakupu, świetnie się czyta, warstwa wizualna jakby to określić specyficzna, ale mi się podoba, choć postaci mogłoby być bardziej dopracowane, ale nie ma się co czepiać. Polecam komiks jak i sklep Gildia.

Autor: Tomek89 Data: 02.05.2022
Ambicja jednych niszczy, innych pcha do przodu

Postacie*

Autor: Tomek89 Data: 02.05.2022
Coś niezwykłego

Fabuła przenosi nas tutaj do tytułowego miasta. Miejsca w którym „niezwykłość” przejawia się na każdym możliwym kroku. W takich realiach żyje para głównych bohaterów Rubin i Honor. Pierwszy z nich jest sztukmistrzem, który zajmuje się toczeniem magicznych pojedynków. Jego zdolności dalekie są jednak od perfekcji i często musi on kosztować smaku porażki. Ścieżka kariery drugiej postaci to zaś „czesanie” włosów bankiera telepaty. Nie jest to najbardziej wymagające i prestiżowe zajęcie, ale pozwala na przetrwanie. Obaj zaczynają się frustrować swoim dotychczasowym życiem, pragnąc pewnej odmiany. Plan jest więc prosty wyprowadzka do innej części metropolii i rozpoczęcie wszystkiego od nowa. Zanim jednak to nastąpi Rubin, w którego umyśle zagnieździł się Głód, musi stoczyć jeszcze jeden bardzo ważny dla siebie pojedynek. Walkę, od której będzie zależeć przyszłość zarówno jego, jak i jego towarzysza. W przypadku tego komiksu naprawdę trudno jest nie nadużywać w recenzji określenia „nietuzinkowy” (wraz ze wszystkimi możliwymi synonimami). Przecież nawet krótki powyższy opis fabuły, dość dosadnie pokazuje, że mamy tu do czynienia z czymś niezwykłym. Autor zabiera nas bowiem tutaj w szaloną i ekscytującą podróż po stworzonym przez siebie fantastycznym świecie, gdzie zachwycać można się jego szczegółowością, rozmachem i klimatem. Kolejne strony tytułu to obraz poszukiwania szczęścia, realizacji ambicji, poświęcenia się dla kogoś bliskiego i całej masy innych równie głębokich filozoficznych treści. Wszystko to oczywiście zostało podane w pozornie prostej formie, nad którą góruje gigantyczna porcja szalonego humoru. Całość scenariusza została więc skonstruowana w taki sposób, że po komiks mogą sięgnąć zarówno młodzi, jak i starzy czytelnicy. Każdy znajdzie tutaj coś, co go zachwyci i nie pozwoli mu się oderwać od lektury, zanim nie zobaczy on ostatniej strony. Szalony i niezwykły scenariusz idzie tutaj w parze z dostosowaną do niego oprawą graficzną. Wykreowany przez twórcę kolorowy świat to efekt jego niesamowitej pomysłowości, która wydaje się niemieć granic. Niezależnie od tego, na której stronie otworzymy komiks, można być pewnym, że widziane tam rysunki zachwycą swoją głębią i urokiem. Będzie to dość trywialne określenie, ale oprawa rysunkowa jest tu naprawdę perfekcyjnym uzupełnieniem historii.

Autor: PopKulturowy Kociołek Data: 17.05.2022
polskie dobreee

Przeczytałem skuszony pozytywnymi opiniami, sam podchodziłem na chłodno i było to bardzo miłe zaskoczenie. Przeczytałem raz i mam ochotę na drugi raz. Kolorystyka super. Bardzo polecam!! Jedyny minus, że wydany na miętkooo...

Autor: Tom Data: 17.05.2022
Poziom światowy

Graficzna petarda, zasługująca na kredę. Kreacja lokacji, postaci (każda inna!) - mistrzostwo. Fabularnie też nie infantylnie, ani nie prosto, jak tu niektórzy sugerują. Co prawda poziom scenariusza jeszcze nie na poziomie Trondheima, ale blisko. Takimi dziełami trzeba wychodzić polskim komiksem na Europę i dalej.

Autor: Dominik T. Data: 25.05.2022
Polski Donżon

Polski "Wyczesany" Donżon.

Autor: smoku68 Data: 26.05.2022
Przereklamowany

Przereklamowany bądź jak kto woli przehypowany. Komiks do przeczytania i koniec. Czy wrócę do niego? Na pewno nie. Historyjka trochę przeciągnięta a rysunki to już kwestia gustu, ale nie powaliły mnie jak niektórych. Jak dla mnie to wiele hałasu o nic.

Autor: Michał Ratajski Data: 14.06.2022
Warty zakupu

Moja nowa miłość! Genialne! Komiks prezentuje wiele emocji, które towarzyszą człowiekowi w procesie twórczym. Nawet koniec ma silny przekaz, który też zagościł mi w umyśle nie raz. Rubin i Honor są do bólu "relatable" (pan malarz też). Do tego wszystko opracowane w świetnym, nie oczywistym świecie, którego odkrywanie nawet w kącikach kadrów bardzo cieszy.

Autor: Mika Data: 01.08.2022
Dla znudzonych generycznym fantasy

Jak ktoś nie może już patrzeć na konwencjonalną fantastykę i tęskni za klimatami Plancescape albo Hollow Knight to jest to absolutna bomba. Aktualnie mój ulubiony komiks.

Autor: Piotr Data: 28.09.2022

DOSTAWA

DARMOWA dostawa powyżej 299 zł!

Realizacja dostaw poprzez:

  • ups
  • paczkomaty
  • ruch
  • poczta

OPINIE

Nasza strona używa plików cookies, w celu ułatwienia Ci zakupów. Więcej informacji znajdziesz w polityce prywatności

© 2006-2024 Gildia Internet Services Sp. z o.o. and 2017-2024 Prószyński Media Sp z o.o. PgSearcher