Akcja Delisie #1: Życie ma smak przenosi nas do niezwykłej krainy Deliland, gdzie wszystko w jakiś sposób powiązane jest z jedzeniem. Począwszy od kształtu budynków przez imiona postaci, kończąc na ich wyglądzie. W tym kulinarnym świecie żyje pewna rodzina Makaronów, która od lat zajmuje się prowadzeniem restauracji Pasta Cafe. To właśnie oni są bohaterami, których losy będziemy śledzić i tym samym lepiej poznawać ich (nie)zwykłą codzienność w tej niezwykłej krainie. Pod względem struktury fabularnej mamy tutaj do czynienia z komiksem składającym się z różnych historyjek. Większość z nich to krótkie (jednostronicowe) epizody, stawiające głównie na lekki i przyjemny w odbiorze humor. Scenarzysta (Maciej Kur) zadbał jednak o to, aby w albumie pojawiły się również trochę dłuższe i zróżnicowane rozdziały, które dostarczą czytelnikowi bardziej złożonych treści. Twórca na kolejnych stronach dość dobrze miesza wspomniany humor z ukazaniem różnorakich problemów niezwykłych bohaterów, którzy muszą borykać się z różnorakimi kłopotami i emocjami. Wszystko to zostało tak skrojone, żeby trafić głównie w gusta najmłodszego czytelnika. Lekka treść komiksu jest jednak na tyle rozrywkowa, że z niekłamaną satysfakcją lekturze albumu może się również oddać ktoś o wiele starszy. Żywiołowi bohaterowie o różnych charakterach oraz zwariowana warstwa humorystyczna pokazuje swoją siłę dzięki świetnie dopasowanej oprawie wizualnej. Cartoonowe rysunki Magdaleny „Meago” Kani nie tylko mocno przyciągają uwagę, ale również znacząco podbijają klimat niektórych scen i stają się podstawą wielu żartów sytuacyjnych. Artystka naprawdę „wyśmienicie” wizualizuje kulinarny świat i tamtejszych bohaterów, tak aby jak najlepiej pasowali oni pod swoje imiona.