Niestety, komiks zawiódł. Byłem pełen oczekiwań i zapowiadanego surrealizmu i nici z nadziei wyszły. Mówiąca czaszka i robale, to ciut za mało. Muzyka, którą rysownik napisał i która ma pomóc w przeglądaniu tej nowelki też nie pomogła. To ambient, którą można wklepać w necie. Narastający, niepokojący i niekończący się szum bez apogeum, tylko drażni. Także zrezygnowałem z tego podkładu. Wędrujący brodacz przez piękną i dziwną krainę pełną wrogich potworków jest przenośnią życia na Ziemi? W mitologii nie znalazłem podpowiedzi do tej opowieści. Albumik pozostawia nas z pytaniami o sens tej wędrówki. Bohater ma coś wspólnego z samotnym kowbojem. Zamiast pojedynków rewolwerowców mamy masowy mord piesoludzi... Najbardziej udatnie wyszła galeria stworzona przez innych artystów.

Jestem głupia i nie wiem o czym był ten KOMIKS, ale bardzo mi się spodobał, jak zwykle dobrze się bawiłam, przy tym KOMIKSIE. Ten KOMIKS ma bardzą ładną kreskę, mi się podobała mimo że jest czarno-biała, ale powtarzam kreska jest ładna i mi się podobała. KOMIKS ten mimo że go nie zrozumiałam bardzo mi się spodobał, i KOMIKS ten jak przeczytałam w opisie ma w sobie dużo symboliki, ale jestem za głupia i nie wiem za bardzo o co chodzi, ale jak wspominałam wcześniej KOMIKS bardzo mi się spodobał, ma ładną kreskę, więc myślę że opis nie kłamie chociaż mi się nie chce sprawdzać, no ale KOMIKS ma dużo symboliki i jest trudny, i bardzo mi się spodobał jednak nie wiem czy polecam ale daje 4 gwiazdki. Trzymajcie się cieplutko, hejka.