48 stron nie 100. Typowa plakatowa grafika Bereźnickiego i krótkie teksty historyczne. Za dwie dychy polecam sprawdzić bo mnie jego grafiki zawsze podobały się. Format robi wrażenie.

Już na samym wstępie trzeba jasno określić czym jest, albo w zasadzie czym nie jest recenzowane dzieło. Album 39/45. Polskie Państwo Podziemne autorstwa Tomasza Bereźnickiego i Macieja Frycza jest graficznym uzupełnieniem serii historycznej, w ramach której ukazała się zarówno gra planszowa, jak i specjalna aplikacja na urządzenia mobilne. Po tytuł można oczywiście sięgnąć, nie mając wcześniej styczności ze wspomnianymi pozycjami. Nie jest to natomiast dzieło, które można byłoby uznać za pozycję należycie wyczerpującą poruszoną tematykę. Jak można przeczytać we wstępie, autorzy publikacji starali się w krótkim albumie zwrócić uwagę czytelnika na pewne wybrane elementy historii II Wojny Światowej, tym samym na tyle go zainteresować, aby poszukiwał więcej wartościowej treści na dany temat we własnym zakresie. Mamy więc tutaj do czynienia z dość wybiórczym traktowaniem niektórych faktów, ciekawostek historycznych, ważnych postaci, akcji zbrojnych czy sprzętu wojskowego. Każdy rysunek opatrzony jest krótkim opisem, który stanowi zaledwie zalążek wiedzy na dany temat. Nie można być jednak zawiedzionym formą albumu, szczególnie biorąc pod uwagę fakt, do jakiej grupy wiekowej jest on głównie kierowany. Chyba nikt nie oczekuje od takiej pozycji dogłębnej analizy danego tematu i szafowania datami czy wydarzeniami. Oceniając więc zawarte tutaj treści przez właśnie ten pryzmat, należy uznać tytuł za pozycję godną uwagi. Scenarzysta w naprawdę niezłym stylu postarał się opisać najważniejsze dla naszego kraju wydarzenia, używając przy tym słownictwa, które nie powinno być trudne w odbiorze dla nikogo. Całkiem nieźle prezentuje się również oprawa wizualna albumu (Tomasz Bereźnicki), która łączy sznyt komiksowy z dbałością o ważne detale, dzięki czemu rysunki potrafią przykuć uwagę odbiorcy. Sporą zasługą tego jest również samo wydanie, które prezentuje się co najmniej bardzo dobrze, a powiększony format i twarda oprawa uprzyjemnia czas spędzony z albumem.