Ja się tak zastanawiam..., czy ludzie w wydawnictwie Ars Cameralis rozumieją, co to jest komiks, co jest ważne, A CO MAŁO ISTOTNE przy wydawnictwie tego typu. Jeżeli autorzy komiksu tego nie rozumieją, to chociaż wydawnictwo powinno zwrócić uwagę autorom, że powinni zmienić okładkę, ponieważ nie jest handlowa, czy jakoś tak, lub inaczej. W końcu to wydawnictwo chce sprzedać KOMIKS i powinno zadbać o wygląd KOMIKSU. Okładka jest jak najbardziej książkowa, ale na pewno nie jest KOMIKSOWA. PAPIER-OKŁADKA???,żenada :-). Czasami mam wrażenie, że ludzie pracujący w wydawnictwie nie znają się na tym, co robią. Dla pocieszenia, wydawnictwo Ars Cameralis nie jest wyjątkiem na polskim rynku, jeżeli chodzi o okładki komiksów. Korfanty wydany w kolorze, z tą samą okładką, to po prostu OBRAZA czytelnika. Powiedzieć, że to ŁATWIZNA, to zbyt delikatna ocena. ALE JEST TANIO! :-), ale czy na pewno?). Dla przypomnienia "(Korfanty - 39,00 zł)", (Bitwa Warszawska 1920. - 10,50 zł). Obecna okładka nadaje się jako wklejka. Może ktoś przejrzy na oczy w wydawnictwie i weźmie moją krytykę pod uwagę, przy dodruku komiksu. Jako przykład, że można inaczej, to Kroniki epizodów wojennych - 1 - Westerplatte: Załoga śmierci (wyd. III). Proszę zwrócić uwagę na pierwsze i drugie wydanie tego komiksu, które jest beznadziejne, niekomiksowe. I chociaż zawartość (wyd. III) w dalszym ciągu jest czarno biała, to ma wygląd handlowy. Będzie w kolorze, to na pewno kupie. Czekam, aby pojawiła się refleksja w wydawnictwie, które powinno mieć szacunek dla klienta, który korzysta z waszych usług. Komiks, Korfanty, powinien mieć okładkę w akcji. Na stronie 44, jest kadr nr.2 z opisem "Generał Szeptycki wręczone sobie kwiaty w symbolicznym geście odrzucił w kierunku Korfantego.", z którego ja bym skorzystał przy wyborze okładki. I taką właśnie zrobię sobie obwolutę:). Przydałby się szkic historyczny bohatera, którym niewątpliwie jest Korfanty z dołączonym opisem charakteru, który nie był łatwy, a który czytelnik powinien brać pod uwagę, przy ocenie tej postaci. Kolejny komiks S. Zajączkowskiego i K. Wyrzykowskiego wydany przez ARS CAMERALIS SILESIAE SUPERIORIS to bohaterski czyny powstańczy, który zaważył na losach Polski. Komiks, którego brakowało na Polskim rynku, który przypomina nam o tamtych czasach. Dlatego wielki ukłon dla ARS CAMERALIS SILESIAE SUPERIORIS i prośbą o więcej takich wydawnictw. PS. Czekam na serie "Powstanie Śląskie 1921" (10 albumów). Czyżby Polskę Niepodległą nie było na to stać? A może IPN wyda "Podziemny front" bo jest gotowy i nie trzeba się wysilać :D.
Autor: Andrzej K. Data: 05.04.2021