Myszart - 2.

OSZCZĘDZASZ 10,59 ZŁ

okładka

Myszart - 2.

30% taniej
Inpost Paczkomaty 24/712,99 zł
Kurier Inpost12,99 zł
Kurier FedEx13,99 zł
ORLEN paczka8,99 zł
Odbiór osobisty0 zł

Przy płatności za pobraniem do ceny wysyłki należy doliczyć5,00 zł

Wysyłka zagraniczna

Dostępność: 1 dzień roboczy

OPIS

Drugi tom zabawnego i pełnego przygód komiksu dla dzieci o myszce, która jest genialnym muzykiem! Przed Myszartem, który po swoich poprzednich występach grzeje się już w blasku wielkiej sławy, ostatni etap artystycznego tournée – Wenecja! Jeszcze tylko zagra jeden koncert fortepianowy i może wracać do swojej ukochanej Konstancji. Na miejscu wita go uroczyście niejaki pan Lopard, który zgodnie z obietnicą daną osobistemu sekretarzowi wilka Salierego, ma się obchodzić z myszką „jak z jajkiem”. Czy rzeczywiście mu się to uda? Co kryje się pod tą wielce dwuznaczną deklaracją? 
 
Scenariusz do Myszarta napisał Thierry Joor, belgijski redaktor i wydawca, a przepiękne rysunki stworzył urodzony w byłej Jugosławii, a mieszkający we Włoszech, malarz i karykaturzysta Gradimir Smudja, który zdobył uznanie komiksem o Van Goghu.

DODATKOWE INFORMACJE

    Seria:Myszart (#2)
  • Format:216x285 mm
  • Liczba stron:40
  • Oprawa:twarda
  • Papier:kredowy
  • Druk:kolor
  • ISBN-13:9788328198050
  • Data wydania:12 sierpień 2020
  • Numer katalogowy:431400

RECENZJEjak działają recenzje?

ART OF MYSZ

Pierwszy tom „Myszarta” wydawał się jednorazową wyprawą autorów w komiksowe regiony. Teraz jednak możemy przekonać się, że twórcy nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa i… Właśnie, czy na ten komiks warto było czekać? Jeśli chodzi o ilustracje, absolutnie tak, bo pod tym względem album naprawdę urzeka. Jeśli zaś chodzi o fabułę, cóż, scenariusz tak tego, jak i poprzedniego tomu nie jest szczytem odkrywczości, ale wciąż to kawał sympatycznej rozrywki dla małych czytelników. Myszart powraca! Po tym, jak dał popis swoich możliwości muzycznych, bierze udział w tournée i teraz czeka na niego piękna Wenecja. To ostatni przystanek na jego trasie, zanim wróci do domu. Od tego i ukochanej Konstancji dzieli go jedynie jeden koncert fortepianowy, ale czy tak będzie w rzeczywistości? Coś wydaje się być nie tak i wszystko może pójść absolutnie nie po myśli naszego mysiego pianisty. Ale jak będzie w rzeczywistości? Thierry Joor, scenarzysta tego i poprzedniego tomu „Myszarta”, to belgijski redaktor i wydawca opowieści obrazkowych, który pewnego dnia postanowił samemu zająć się ich tworzeniem. Nie miał w tym większej wprawy, a jego opowieść okazała się powielaniem tradycyjnych familijnych schematów historii o antropomorficznych zwierzątkach. Co nie znaczy, że nie była udana, po prostu była jedną z kolejnych takich fabuł, których w popkulturze bynajmniej nigdy nie brakowało ani tym bardziej nie zabraknie. Drugi tom nie wprowadził rewolucji na tym polu. Fabularnie „Myszart” jest poprawną opowieścią i to tyle. Lekką, prostą, zabawną i z odpowiednio wyeksponowanymi elementami dydaktycznymi. Na pewno czyta się to przyjemnie i bez dwóch zdań żadne z dzieci nie odbierze scenariusza w ten sposób. Ale prawdziwą gwiazdą albumu są ilustracje. Pięknie malowane grafiki Gradimira Smudji pełne są realizmu i urzekającego oddania detali. Nie brak w nich należytej prostoty, ale rysownik w wyśmienity sposób oddaje zarówno te nieskomplikowane drobiazgi, jak i niezbędny dla realiów przepych. Świetnie operuje przy tym światłocieniem i kolorami, a efekt finalny jest tak rewelacyjny, że nie sposób nie wracać do komiksu by jeszcze raz zobaczyć ilustracje. I właśnie dlatego warto po „Myszarta” sięgnąć. Ale i jako całość, łącznie ze scenariuszem, jest to dobry komiks. Coś, do czego niejeden mały teraz czytelnik chętnie wróci po latach by dopiero wtedy odkryć pełnię piękna grafik Gradimira Smudji. A odkrywać jest co.

Autor: Michał Lipka Data: 14.08.2020
Rewelacyjne rysunki

Myszart, który zaskarbił sobie serca miłośników muzyki klasycznej w swoim rodzinnym kraju, tym razem wyrusza na podbój Włoch. Na zaproszenie pana Sassina udaje się do tytułowej Wenecji, gdzie ma zagrać koncert w pałacu gospodarza. Jest to jedna pierwsza wizyta w tym wspaniałym mieście i to na dodatek podczas karnawału. Nie możne się on więc oprzeć pokusie zwiedzenia tego cudownego miejsca, natrafiając przez przypadek na sklep pewnego niebywale utalentowanego lutnika. To jednak nie koniec przygód Myszarta który, zanim będzie mógł urzec fanów swoją muzyką, będzie musiał zmierzyć się z niebywale niebezpiecznym kotem. W przeciwieństwie do części pierwszej tym razem autorzy mniejszą uwagę skupiają na samym głównym bohaterze, a bardziej pozwalają odbiorcy zapoznać się z urokami Wenecji. Miasta będącego swego czasu kulturową kolebką Włoch, gdzie zjeżdżali się najznamienitsi artyści. Ciekawym dodatek do historii jest tutaj również krótki epizod ze znanym lutnikiem (Stradivarius), gdzie twórcy w swoim stylu łączą iście baśniowe opowieści z nutką bardziej realnej legendy. Troszkę gorzej prezentuje się j dramatyczny wątek próby umieszczenia głównego bohatera jako części menu pewnego spasionego kota. Ze względu na specyfikę tytułu, jest on dosyć mocno przewidywalny (przynajmniej dla trochę starszego odbiorcy). Najmłodsi powinni jednak przez chwilę drżeć o losy swojego mysiego ulubieńca. Zdecydowanie najlepszym elementem dzieła tak samo, jak w części pierwszej, jest jego prawa graficzna. Rysunki swoim stylem przypominają osiemnastowieczne malarstwo i dosłownie zapierają dech w piersiach. Gradimir Smudja kolejny raz prezentuje swój kunszt artystyczny, który powinien zostać doceniony zarówno przez najmłodszych, jak i o wiele starszych czytelników komiksu. Uroki miasta zostały tutaj zaprezentowane w sposób niesamowity tak samo, jak i uczestnicy odbywającego się karnawału. Wiele kadrów komiksu, gdyby nie antropomorficzne postacie, mogłoby uchodzić za prawdziwe obrazy. Niczego złego nie można również napisać na temat rodzimego wydania, które jest dokładnie takie jak powinno być. Doskonałej jakości papier kredowy, dobre tłumaczenie, twarda oprawa z gustowną i zachęcającą do lektury grafiką. Myszart w Wenecji podtrzymuje wysoką jakość pierwszej części, dzięki czemu cała seria nadal będzie stanowić doskonałą lekturę zarówno dla młodszych, jak i starszych odbiorców. Nie pozostaje nic innego jak tylko czekać na kolejne albumy i mieć nadzieje, że będą one równie wspaniałe.

Autor: PopKulturowy Kociołek Data: 11.10.2020

DOSTAWA

DARMOWA dostawa powyżej 299 zł!

Realizacja dostaw poprzez:

  • ups
  • paczkomaty
  • ruch
  • poczta

OPINIE

Nasza strona używa plików cookies, w celu ułatwienia Ci zakupów. Więcej informacji znajdziesz w polityce prywatności

© 2006-2024 Gildia Internet Services Sp. z o.o. and 2017-2024 Prószyński Media Sp z o.o. PgSearcher